Każda powstała tu rzeźba odzwierciedla kawałek wnętrza artysty - mówi Zdzisław Gotfryd, uczestnik I Pleneru Rzeźbiarskiego w Kołakach Kościelnych
Jedenastu rzeźbiarzy z najdalszych zakątków kraju tworzy przy miejscowym stawie monumentalne posągi z drewna. Staną one w różnych miejscach w Kołakach (np. św. Florian przy straży, figury sakralne przy kościele, a m.in. Posejdon, rybak - przy stawie).
Zmęczeni, ale dumni
- Fajnie później zobaczyć swoje rzeźby w różnych miejscowościach w Polsce - przyznaje pan Zdzisław z Brzezin k. Kalisza, który często bierze udział w tego typu plenerach. W Kołakach tworzy rycerza i giermka. - To ciężka praca fizyczna. Wstępna obróbka odbywa się piłami spalinowymi. Z powodu upałów nasza praca zaczynała się nieraz o 4 rano - opowiada.
Artysta jest emerytowanym policjantem, przygodę z rzeźbą rozpoczął w 1997 r. Wspomina, że sztuka zawsze była znakomitą odskocznią od trudnej służby. Dodaje, że w Kołakach rzeźbiarze spotkali się ze znakomitym przyjęciem.
- Mieszkańcy są bardzo pozytywnie nastawieni, przychodzą, oglądają, przynoszą też mleko, jajka, są bardzo gościnni - podkreśla.
Promocja przez sztukę
Plener rzeźbiarski potrwa do soboty. Jednocześnie odbywa się tu też Międzynarodowy Plener Malarski Sztuka Bez Granic z udziałem 15 artystów, m.in. ze Słowacji i Ukrainy. Zakończy się 22 lipca.
- Inspiracją jest tutejsza przyroda, architektura - tłumaczy Antoni Wróblewski, komisarz pleneru i malarz z Siedlec tworzący obrazy z... kamieni i ziemi. - Kamienie z Kołak zmienią się w "Monstrancje Polne".
Stworzone prace posłużą promocji gminy. Również rzeźby staną się lokalną atrakcją.
- Te dzieła tematycznie związane są z historią gminy i okolic - mówi wójt Barbara Wasiulewska. - Projekt "Gmina Kołaki Kościelne - Moja Mała Ojczyzna", w ramach którego odbywają się plenery, a także m.in. warsztaty rzeźbiarskie dla młodzieży szkolnej jest realizowany ze środków unijnych przy wsparciu sponsorów.
25 tys. zł udało się pozyskać z programu Leader (środki te mogą być przeznaczone tylko na rozwój kultury), 8 tys. zł pochodzi od sponsorów. Dzięki temu w typowo rolniczej gminie udało się stworzyć coś niezwykłego. A miejscowość będzie miała się czym pochwalić. Powstaną pocztówki, kalendarze, katalog poplenerowy, rzeźby wpiszą się zaś w lokalny krajobraz. Posągi (ale też rzeźby użytkowe - ławeczki) wykonane zostały z odpornej na warunki atmosferyczne topoli oraz lipy.
- Chcę, by nie była to jednorazowa akcja, tylko cykliczne wydarzenie - zdradza pani wójt.
Z pewnością goszczący tu artyści zarekomendują swemu środowisku gościnne Kołaki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?