Stosowanie soli do odmrażania ulic jest obecnie jedną z najczęściej stosowanych metod walki z nieprzyjaznymi zimowymi warunkami drogowymi.
- Posypywanie ulic ma destrukcyjny wpływ na samochody. Przyspiesza korozję blachy i zamków w drzwiach, niszczy uszczelki i niezabezpieczone kable instalacji elektrycznej - mówi pan Lech, właściciel warsztatu samochodowego.
Użycie soli jest popularnym sposobem w walce z rozwiązaniem niedogodności zimowych warunków. Zamiast wysypywania soli, wystarczyłoby systematycznie czyścić ulice i chodniki ze śniegu.
- Chlorek sodu szkodzi drzewom i roślinom, powodując suszę osmotyczną, która prowadzi do oddawania wody przez roślinę, zamiast jej pobierania. Poprzez nadmierne zasolenie, drzewo umiera. Najgorsze efekty będą widoczne za jakiś czas, kiedy drzewa zaczął usychać - mówi Kamil Gołaszewski, student V roku Biologii.
Sól daje się we znaki mieszkańcom, i to nie tylko na drogach. Niszczone są obuwie i odzież. Białe ślady nie wyglądają estetycznie i są bardzo ciężko usuwalne.
Rozwiązaniem tych problemów byłby chlorek wapnia, który jest mniej szkodliwy w skutkach, bo jest wzbogacony m.in. substancjami hamującymi korozję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?