Chodzi o dwóch wyjątkowo uciążliwych lokatorów domu, którzy od kilku miesięcy zajmują się zbieraniem złomu. Na niewielką, zlokalizowaną w samym centrum miasta posesję zwożą stare samochody, lodówki, pralki, radioodbiorniki itp. Demontują je, aby niektóre, wartościowsze elementy sprzedać.
- To już nawet nie chodzi o to, że mamy bałagan na podwórku, chociaż i to nie jest bez znaczenia - irytują się ludzie, którzy ze względów oczywistych zastrzegli swoje nazwiska do wiadomości redakcji. - Rzecz w tym, że ci mężczyźni niemal bez przerwy są pijani, a przy tym używają spawarek, z których dookoła lecą iskry. Tylko patrzeć, jak dojdzie do jakiegoś nieszczęścia. Tym bardziej że wszędzie pełno jest oleju z tych demontowanych samochodowych wraków.
Dwa tygodnie temu zaczynał się już palić murowany budynek gospodarczy, przy którym uciążliwi lokatorzy trzymają złom. Natomiast poprzedniej nocy pożar wybuchł w mieszkaniu jednego z "przedsiębiorców". Na szczęście było jeszcze dość wcześnie i sąsiedzi wezwali strażaków, którzy szybko uporali się z ogniem. Policja natomiast zatrzymała właściciela lokalu, w którym się paliło.
- A co będzie, jak zapali się w nocy? - pytają ludzie. - Cały dom, w którym mieszka kilka rodzin i to z małymi dziećmi, pójdzie z dymem.
Ludzie twierdzą, że wielokrotnie prosili o pomoc w tej sprawie i zarządcę domu, i policję. Do tej pory jednak służby pozostawały głuche na wszelkie sygnały.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?