Oprócz uciążliwego hałasu, poważnym utrudnieniem jest także przechodzenie przez ulicę.
- Jeżdżą cały czas. Jest problem, jak chce się przejść pasami na drugą stronę, bo mało który tir się zatrzyma. A jeżdżą jeden za drugim - mówił "Współczesnej" jeden z przechodniów. - Non stop ciągną tylko samochody na lawetach.
Fatalny stan dróg to głównie zasługa tirów. A cierpią przez to lokalni kierowcy. Ich auta często ulegają uszkodzeniom na koleinach, których w Grajewie nie brak.
Władze miasta są często krytykowane przez mieszkańców za brak decyzji w sprawie budowy obwodnicy. Jej powstanie mogłoby wiele zmienić. Droga przez Grajewo nie byłaby już trasą przelotową, a ruch na drogach stałby się nieporównywalnie bezpieczniejszy.
- Prowadzimy rozmowy z wojewodą i Generalną Dyrekcją Dróg Publicznych w Białymstoku. Problem obwodnicy jest numerem jeden we wszystkich działaniach inwestycyjnych - powiedział niedawno w wywiadzie dla TVP Białystok Waldemar Remfeld, wiceburmistrz Grajewa. - Mamy obietnicę, że w 2012 roku ta inwestycja miałaby miejsce w Grajewie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?