Zespół z Krosna w tegorocznych rozgrywkach prezentuje bardzo równą formę. Nie zanotował żadnej większej wpadki, może z wyjątkiem porażki u siebie z Zastalem Zielona Góra 66:71. MOSiR przegrał jeszcze tylko dwa mecze, oba wyjazdowe: z Big Star Tychy 70:79 i Polonią 2011 Warszawa 77:96. Trzeba jednak dodać, że w niektórych innych spotkaniach trochę sprzyjało mu szczęście. Wygrane z Dąbrową Górniczą i Stalą Stalowa Wola były tylko jednopunktowe.
W pierwszym spotkaniu Żubrów z MOSiR-em, rozegranym w Krośnie, białostoczanie przegrali 64:69, ulegając rywalom dopiero w ostatniej czwartej kwarcie. Podopieczni trenera Marka Kubiaka bardzo by chcieli teraz wziąć rewanż, jednak o niego będzie wyjątkowo trudno.
A to z kilku powodów. Po pierwsze, białostoccy koszykarze nie mogą złapać formy, a po drugie, co rzutuje na pierwsze, borykają się z kontuzjami. Wypadnięcie z meczowego składu Brahime Konare (uraz stawu skokowego), a w środę czołowego strzelca Andrzeja Misiewicza (kręgosłup) odbija się na wynikach zespołu.
Do wczoraj nie wiadomo jeszcze było, czy popularny "Misiek" zagra w sobotę z MOSiR-em. Konare prawdopodobnie wystąpi, ale jego forma też jest zagadką.
Nadzieją jest to, że koszykarze Żubrów lepiej grają z wymagającym przeciwnikiem. Wtedy potrafią zmobilizować się i pokazać swoje prawdziwe oblicze. Oby tak było w sobotę. Początek meczu z MOSiR-em Krosno o godz. 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?