Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żubry jednak pojawią się w Puszczy Augustowskiej

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Żubry mają mieć do dyspozycji około 28 tysięcy ha. Na początku planuje się sprowadzenie 10 osobników.
Żubry mają mieć do dyspozycji około 28 tysięcy ha. Na początku planuje się sprowadzenie 10 osobników. archiwum
Liczące około 30 osobników stado ma pojawić się w puszczy w ciągu dwóch lat.

To nie będą pierwsze żubry w tym miejscu - przypomina prof. Wanda Olech ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. - Trzy-cztery osobniki już tam są. Przyszły prawdopodobnie z Białorusi.

Choć przez niemal rok projekt zasiedlenia żubrami Puszczy Augustowskiej nie posunął się do przodu ani o krok, naukowcy nie składają broni. Z tzw. funduszy norweskich otrzymali kolejne pieniądze na realizację przedsięwzięcia. W ubiegłym tygodniu sprawą zajęła się także Regionalna Rada Ochrony Przyrody w Białymstoku.

Pomysł, jak informowaliśmy, narodził się już parę lat temu. Prof. Olech tłumaczy, że trzeba zrobić wszystko, co możliwe, by polskie żubry chronić. Jednym ze sposobów jest rozmieszczanie stad w różnych miejscach. - Chcemy zapobiec sytuacji, gdy w Białowieży pojawi się jakaś niespodziewana choroba i przez to nagle padnie połowa polskich żubrów, albo i więcej - dodaje.

Rok temu naukowcy zorganizowali spotkanie w Augustowie. Zaprosili m.in. leśników oraz samorządowców. Część tych ostatnich pomysłowi zdecydowanie się sprzeciwiła. Przedstawiciele samorządów obawiają się, że w tym przypadku będzie tak, jak z innymi zwierzętami objętymi ochroną - niszczą rolnikom pola, a państwo nie kwapi się do wypłaty odszkodowań, które pokrywałyby wszelkie straty.

- To stado znajdowałoby się stosunkowo daleko od ludzkich siedlisk - mówi prof. Olech. - Mogę zapewnić, że po przedmieściach Augustowa żubry spacerować nie będą.

Przeznaczony dla zwierząt teren ma się znajdować w dwóch nadleśnictwach - Płaska oraz Augustów. Zanim żubry zostaną sprowadzone z Puszczy Białowieskiej, trzeba odpowiednio przygotować pastwiska. Zadbać o łąki oraz źródła wody.

Najważniejsze będzie jednak przekonywanie mieszkańców. Naukowcy planują w najbliższych miesiącach wiele związanych z tym przedsięwzięć. - Ludzie muszą zrozumieć, że strat z tego tytułu nie poniosą - dodaje prof. Olech.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna