Żubry przegrały z liderem

Niestety, w końcówce trzeciej i na początku czwartej kwarty nasi koszykarze nie upilnowali Łukasza Puściznę, który do gry wszedł z ławki i w czterech rzutach za trzy punkty nie pomylił się ani razu.

Żubry bardzo szybko roztrwoniły swoją przewagę. MOSiR od stanu 41:46 doprowadził do korzystnego dla siebie wyniku 57:48. - Ale mimo to potrafiliśmy odrobić stratę i dojść rywala w ostatniej minucie zaledwie na dwa punkty 64:66 - mówi trener Marek Kubiak.

Gospodarze wykorzystali jeszcze jeden rzut wolny (67:64). Na 12,6 sekundy przed końcem na rzut za trzy punkty ze skrzydła zdecydował się Tomasz Kujawa. Piłka zatańczyła na obręczy i, niestety, wypadła z kosza. W kolejnej akcji białostoczanie szybko sfaulowali jednego z rywali, a ten nie wykorzystał dwóch rzutów wolnych. Jednakże piłkę z tablicy zebrali jeszcze gospodarze, którzy równo z syreną kończącą zawody zdobyli jeszcze dwa punkty.

- W tym meczu zagraliśmy zupełnie inaczej niż w poprzednich spotkaniach. Może bardziej koszykarze mobilizują się na lepsze drużyny. Szkoda jednak straconej szansy - zakończył Kubiak.

KKK MOSiR Krosno - Żubry Białystok 69:64 (17:21, 18:12, 20:15, 22:23)
MOSiR: Salamonik 9, Oczkowicz 2, Musijowski, Peciak 2, Bal 5, Pluta 11, Hajnsz 8, Ożóg 2, Kalinowski 9, Puścizna 12, Stolarek 9.
Żubry: Bet 8, Kujawa 3, Misiewicz 14, Zakrzewski 13, Konare 5 oraz Kulikowski 8, Brzozowski 7, Rapucha, Jagoda 6, Busz.