Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco
Czytaj też: To bardzo nietypowy zawód, ale ciekawy
Chodzi o nowe standardy anestezjologiczne, które mają wejść w życie już od lipca. Projekt rozporządzenia ministra zdrowia wprowadza rozwiązania, które - według Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy - są nie do przyjęcia.
Doświadczenie się nie liczy
Lekarze mówią przede wszystkim o ograniczeniu możliwości wykonywania zawodu w dotychczasowym zakresie przez lekarzy anestezjologów z I stopniem specjalizacji oraz ograniczeniu możliwości wykonywania niektórych czynności z zakresu intensywnej terapii przez lekarzy, którzy dotychczas je wykonywali, np. neonatologów w odniesieniu do noworodków.
- Jest wielu lekarzy anestezjologów, którzy mają kilkunastoletnie doświadczenie w znieczulaniu pacjentów, ale nie mają II stopnia specjalizacji i teraz nagle nie będą mogli znieczulać pacjentów - mówi dr Ryszard Kijak, szef Zarządu Regionu Podlaskiego OZZL i lekarz anestezjolog.
- A anestezjologów już teraz jest za mało (w woj. podlaskim brakuje około 20 - przyp. red.).
Brak lekarzy tej specjalności w kraju powodował, że dotąd np. neonatolodzy zajmowali się intubowaniem noworodków, a nie anestezjolodzy.
- Neonatolodzy są zresztą do tego lepiej przygotowani niż anestezjolog, który ostatnio widział noworodka np. 15 lat temu - mówi dr Kijak. - Ale według rozporządzenia, teraz neonatolog nie będzie mógł się noworodkiem zajmować.
Zarzutów jest więcej
Sprzeciw lekarzy budzą też nowe normy zatrudnienia, które powinny skutkować znacznym zwiększeniem liczby lekarzy i pielęgniarek na oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii, niespójność norm zatrudnienia z przepisami o czasie pracy oraz nowe standardy dotyczące sprzętu i pomieszczeń, wymagające znacznych nakładów finansowych.
W ocenie OZZL negatywne skutki tych rozwiązań będą się kumulować, co spowoduje paraliż funkcjonowania wielu szpitali w Polsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?