Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwolnią nawet 40 osób

(MP)
Prof. Robert Ciborowski, ekonomista: - Rozpoczyna się spowolnienie gospodarki polskiej, choć nie można jeszcze mówić o kryzysie. Złą sytuację najszybciej odczuwają takie branże jak budowlana, w tym właśnie stolarska, czy spożywcza. Są to branże ważne w naszym regionie. A buduje się znacznie mniej, więc stolarka nie ma rynku zbytu. Nie dziwią mnie zatem zwolnienia. Niestety, niekorzystną sytuację w gospodarce odczujemy wszyscy.
Prof. Robert Ciborowski, ekonomista: - Rozpoczyna się spowolnienie gospodarki polskiej, choć nie można jeszcze mówić o kryzysie. Złą sytuację najszybciej odczuwają takie branże jak budowlana, w tym właśnie stolarska, czy spożywcza. Są to branże ważne w naszym regionie. A buduje się znacznie mniej, więc stolarka nie ma rynku zbytu. Nie dziwią mnie zatem zwolnienia. Niestety, niekorzystną sytuację w gospodarce odczujemy wszyscy.
Sokółka. To, że nadchodzą chude lata dla producentów okien i drzwi, potwierdza sytuacja jednego z największych producentów na tym rynku w Polsce - "Sokółka Okna i Drzwi". W firmie obecnie pracuje 450 osób, ale w najbliższym czasie załoga zostanie zredukowana o ok. 40 osób. A jeszcze we wrześniu ubiegłego roku było tam zatrudnionych niemal 580 pracowników.

- Już teraz odczuwamy duże spowolnienie na rynku, z każdym tygodniem zmniejsza się liczba zleceń - mówi Mariusz Grzybowski, dyrektor zarządzający firmy z Sokółki. - Choć do końca roku nie grozi nam zastój. Zamierzamy jednak utrzymać sprzedaż na tym samym poziomie, co dotychczas.

We wrześniu "Sokółka Okna i Drzwi" pobiła rekord sprzedaży, osiągając 8,9 mln zł przychodów.

- Kolejne 2-3 lata będą jednak ciężkie. Ostatnio wzrosła sprzedaż okien drewnianych, obniżył się za to popyt na okna PCV. Stąd całościowy przychód z tego roku będzie porównywalny do poprzedniego - mówi Mariusz Grzybowski.

Ostatnio zmniejsza się popyt na produkty stolarskie. To m.in. efekt problemów w budownictwie. W Polsce zaś działa aż około 1800 producentów okien i drzwi, dlatego niełatwą sytuację przetrwają tylko najsilniejsi.

Dla sokólskiego producenta stolarki głównym rynkiem zbytu jest kraj, natomiast 20 proc. produktów jest eksportowanych do Wielkiej Brytanii.

- Moniturujemy rynek i zmieniamy strategię - mówi Mariusz Grzybowski. - Stawiamy na wzrost sprzedaży i efektywności. Chcemy więcej wydać na promocję bezpośrednią naszych wyrobów, np. na bilbordy.

Jednak zdaniem Grzybowskiego jest jeszcze bardziej pozytywna wersja rozwoju zdarzeń. Polacy w ostatnim czasie wzbogacili się. Może swoje pieniądze zainwestują w budownictwo jednorodzinne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna