Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwolnienia lekarskie: "Chorzy" pracują, remontują lub zwiedzają świat

(ika)
Na zwolnieniu pracują, remontują lub zwiedzają świat
Na zwolnieniu pracują, remontują lub zwiedzają świat sxc.hu
"Chory" bierze zwolnienie, pobiera zasiłek, a w tym czasie w pełni sił pracuje... w drugiej firmie. Inni udają przed kontrolerami z ZUS, że ich nie ma. Takie sytuacje zdarzają się na szczęście coraz rzadziej.

Posesja bez ogrodzenia, dom w głębi, dwa psy na łańcuchach tak długich, że dobiegają do połowy jedynej drogi prowadzącej do domu. Jak wyminiesz jednego, to drugi odgryzie ci nogę - relacjonuje jedną z tegorocznych kontroli pracownik wydziału zasiłków białostockim oddziale ZUS.

Żadnego dzwonka. Urzędnicy stoją, krzyczą. Bez efektu. Zostawiają informację o kontroli. Nazajutrz telefon: ubezpieczony stwierdza, że nie będzie się z niczego tłumaczył. Potem przyjeżdża do zakładu i oświadcza, że pracowników widział, ale otworzy drzwi, jak będą mieli na czole napis "kontrola z ZUS".

To tylko jeden z ostatnich przykładów. W poprzednich latach zdarzały się przypadki, że chory zamiast kurować się, przeprowadzał w domu remont, albo udawał się na zagraniczne wakacje.

- Ponieważ mało zarabiamy, w przekonaniu wielu osób bardziej opłaca się odpocząć za 80 proc. wynagrodzenia niż pracować za 100 proc. - mówi ekonomista Robert Ciborowski, prof. UwB.

W ostatnim czasie "naciągaczy" jest dużo mniej.

Od początku 2015 r. kontrolerzy z podlaskiego ZUS przyłapali na gorącym uczynku pojedyncze osoby.

Kontrolerzy złapali m.in. mężczyznę, który będąc na zwolnieniu, pracował jednocześnie w meblowym sklepie.

W sumie nieprawidłowości ujawniono zaledwie w przypadku 2 proc. kontroli. W efekcie ZUS wstrzymał lub ograniczył wypłatę zasiłku chorobowego na kwotę 74 435 zł.

Warto dodać, że aby skontrolować, jak wykorzystujemy zwolnienie, urzędnicy nie muszą już czatować pod drzwiami. Nie muszą nawet wychodzić z gabinetu, żeby wykryć oszustwo. Wystarczy analiza dokumentów.

- Nie wszyscy pamiętają, że każdy ubezpieczony ma własne konto w ZUS. Wystarczy wpisać PESEL i cały zakres informacji na koncie jest widoczny - mówi Anna Krysiewicz z podlaskiego oddziału ZUS. - Bywa, że ktoś przedkłada zwolnienie, czasami jest to dość długi okres, a zapomina, że jednocześnie prowadzi działalność gospodarczą, wykonuje umowę zlecenia lub pracę u innego pracodawcy.

ZUS wie, gdzie pracujemy, ile zarabiamy, o przyznanych i wypłacanych świadczeniach. M. in. dzięki dostępowi do tych danych podlaski ZUS działa jeszcze skuteczniej.

- Możliwości nadużyć w korzystaniu ze zwolnień lekarskich są wyższe w większych firmach i w instytucjach państwowych, niż w mniejszych prywatnych firmach - uważa Zbigniew Sulewski z Centrum im A. Smitha.

Centrum im. A. Smitha

Możliwości nadużyć w korzystaniu ze zwolnień lekarskich jest wyższa w większych firmach i w instytucjach państwowych
Zbigniew Sulewski,

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna