Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwo (prawie) pewne!

Ewa Sznejder [email protected]
Jerzy Brzeziński, zwycięzca wyborów w naszym sondażu
Jerzy Brzeziński, zwycięzca wyborów w naszym sondażu
Łomża. Niemożliwe - powiedział Lech Kołakowski, poseł PiS ubiegający się o fotel prezydenta Łomży, gdy usłyszał wynik naszego sondażu wczorajszych wyborów. - Niemożliwe - skomentował wyniki jego rywal, Jerzy Brzeziński.

20 punktów przewagi
W niedzielne południe Jerzy Brzeziński, urzędujący obecnie prezydent, miał 63,8 proc. poparcia, podczas gdy Lech Kołakowski 36,1 proc. Zaledwie 8,9 proc. uprawnionych do głosowania poszło wybierać prezydenta swojego miasta. Po godz. 17 przewaga zmniejszyła się nieznacznie, Brzezińskiego poparło 60,38 proc. głosujących, Kołakowskiego 39,62 proc. Frekwencja nieco przekroczyła 20 proc.
- Wieczorem idzie głosować bardziej liberalny elektorat, więc wynik może się trochę zmienić - mówił Radosław Oryszczyszyn, socjolog nadzorujący badania sondażowe przeprowadzone na zlecenie "Gazety Współczesnej" i TVP Białystok.
Prezydent z mniejszością
Tak dużej przewagi prezydenta Brzezińskiego nikt się nie spodziewał. Sondaże przed pierwszą turą dawały mu 40 proc., które w wyborach spadło do 27 proc. Odwrotnie Kołakowski - poparcie jego kandydatury deklarowało 18 proc., udzieliło 24 proc. wyborców. Przed drugą turą nasz sondaż wskazywał, że poparcie rozkłada się pół na pół. Kołakowskiego poparło wcześniej trzech kandydatów na prezydenta, którzy odpadli w pierwszym głosowaniu. I oni nie mogli uwierzyć, że źle typowali.
- Wszelka logika wskazywała na odwrotny wynik - ocenił Maciej Głaz, kandydat PO na prezydenta w pierwszej turze. - Jestem zaskoczony. Trzeba będzie pracować w takim układzie, jaki powstanie.
A układ będzie niespotykany. Oto ugrupowania, które wygrały wybory, nie będą miały swojego prezydenta. A to, które poparło Brzezińskiego, będzie w mniejszości.
- Przy silnej pozycji prezydenta, jaką mamy w demokracji, ja wolę mieć sześciu radnych i prezydenta, niż bez niego siedemnaście mandatów w radzie - ocenił Zbigniew Lipski z Samorządowego Porozumienia Łomży, ugrupowania, które jako jedno z dwóch wspierało Brzezińskiego. Lipski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Perspektywa", wykazał się też genialną intuicją. - Na naszym osiedlu typuję 60:40 dla Brzezińskiego - ocenił, zanim poznał wynik.
Prezydent typuje ostrożnie
W dużym napięciu komitety wyborcze spędziły wczorajszy wieczór.
- To po prostu niemożliwe, żebym przegrał - stwierdził zaskoczony poseł Kołakowski. - Czekam na oficjalne wyniki. Gdyby łomżyniacy ufali prezydentowi, zdobyłby ponad 50 proc. głosów w pierwszej turze.
- Zakładam, że oficjalnie wygram w stosunku 52 do 48 - powiedział nam prezydent Brzeziński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna