Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żyje gorzej niż w średniowieczu

Julia Szypulska [email protected]
- Przez tę nogę jestem już teraz całkowicie unieruchomiona - żali się Jadwiga Minarowska. - Gdybym dostała jakieś niewielkie mieszkanie na parterze, byłoby mi znacznie łatwiej.
- Przez tę nogę jestem już teraz całkowicie unieruchomiona - żali się Jadwiga Minarowska. - Gdybym dostała jakieś niewielkie mieszkanie na parterze, byłoby mi znacznie łatwiej. Fot. J. Szypulska
Suwałki. Mam 73 lata i mieszkam w ruderze - żali się Jadwiga Minarowska. Nikt nie chce mi pomóc.

Lokal znajduje się na strychu jednej z kamienic na ul. Noniewicza. Już sama wysokość stanowi dla schorowanej emerytki poważny problem. - Nie mam siły wchodzić po schodach na czwarte piętro - mówi. - Na domiar złego, niedawno złamałam nogę. Gdyby nie mój wnuk Karol, który mi pomaga, nie wiem, jak bym sobie poradziła.

Czasu coraz mniej
Jadwiga Minarowska z ulgą powitała wiosnę. Dzięki temu w mieszkaniu jest trochę cieplej.

- Piec, który tu stoi, nie działa od 30 lat - denerwuje się. - Dogrzewałam się elektrycznym, ale niewiele to dawało. Kiedyś nawet odmroziłam sobie tutaj nogi.
Ściany są bowiem dziurawe jak sito. Uchodzi przez nie całe ciepło. W mieszkaniu jest też wilgoć i grzyb. Poza tym brakuje bieżącej wody, łazienki i kanalizacji. Nie da się też otworzyć okien. Wszystko to coraz bardziej pogarsza zdrowie chorej na astmę kobiety. - Chyba nawet w średniowieczu ludzie żyli w lepszych warunkach - płacze emerytka. - Dlaczego nie mogę dostać innego mieszkania?

Minarowska ubiegała się o nie w Zarządzie Budynków Mieszkalnych od wielu lat. Jej wniosek miał być rozpatrzony w połowie ubiegłego roku. Uzyskała jednak tylko tyle, że umieszczono ją na liście oczekujących. Problem w tym, że kobieta nie ma zbyt wiele czasu.

Nie ma szans
- Z końcem kwietnia otrzymałam wypowiedzenie umowy najmu od właściciela kamienicy - mówi. - Muszę się wyprowadzić do końca lipca.

Czy ZBM będzie mógł jej do tego czasu pomóc? - Ani w tym roku, ani w następnym nie ma szans na przydział mieszkań dla osób z listy - rozwiewa nadzieje Andrzej Koniaszewski, kierownik działu lokalowego w suwalskim ZBM. - W pierwszej kolejności musimy bowiem zapewnić lokale osobom z wyburzanych kamienic.
Radzi też Minarowskiej, by się nie wyprowadzała. Bo nawet gdyby otrzymała nakaz eksmisji, nikt jej nie wyrzuci na ulicę. Nie wiadomo tylko, czy mieszkanie w ruinie nie jest dla niej bardziej niebezpieczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna