- Wszystko zależy od tego, kiedy dostaniemy stosowne pozwolenia - tłumaczy właściciel.
Z końcem 2006 roku wschowskie starostwo przekazało klucze nabywcy pałacu. Wyprowadzili się stamtąd ostatni lokatorzy. Teraz zabytkowy budynek czeka na remont. Nie będzie stał pusty. - Nie zostawimy go jednak bez opieki, cały czas będzie dozorowany - przekonuje Jacek Tarnawski, właściciel.
Oficyna jeszcze poczeka
- Kupiłem ten budynek nie po to, by stał i niszczał - przekonuje. - Jednak wiele zależy od decyzji, które wydaje gmina i konserwator zabytków. Jeśli nie będzie problemu z ich uzyskaniem, prace ruszą szybciej.
Jak dodaje, to nie jest jego jedyna tego typu inwestycja. Niedawno odrestaurował podobnej wielkości budynek, prace zajęły półtora roku. - A prowadziliśmy je w trudnych, górskich warunkach - opowiada właściciel.
Pałac w Sławie ma spełniać rolę centrum konferencyjno - szkoleniowego, z usługami odnowy biologicznej. - Samorządowi powinno zależeć na takim czymś, bo oprócz miejsc pracy, obiekt będzie wpływał na rozwój okolicy - dodaje J. Tarnawski. - To szansa dla regionu.
Wiele zależy też od stanu czystości wody pobliskiego jeziora. - Nie będziemy spieszyć się z pracami, jeśli nie będzie poprawy w tej kwestii - tłumaczy właściciel. - Choć przyznam, że miejsce jest perspektywiczne. Polityka ekologiczna musi być odpowiednio prowadzona.
J. Tarnawski zamierza przywrócić zabytkowi jego dawną świetność. Nie podjął jednak jeszcze decyzji, co będzie z najbardziej zniszczoną oficyną.
- Nie mam jeszcze odpowiedniego pomysłu i opinii konserwatora zabytków - mówi.
Długo szukali
Przypomnijmy, kilka miesięcy temu starostwo sprzedało zabytkowy budynek za 1,2 mln zł. Kupca na niego szukało przez półtora roku. Do końca grudnia w budynku mieścił się dom dziecka, taką rolę pełnił niemal od wojny.
W piątek wyprowadziła się z niego dyrekcja domu dziecka i poradnia pedagogiczno - psychologiczna. Wcześniej opuściły go dzieci, które zamieszkały w trzech domkach jednorodzinnych na terenie Sławy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?