Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odetchniemy od objazdów

(syl)
- Po raz pierwszy w historii przyszłoroczny budżet miasta będzie mniejszy niż ten z roku poprzedniego - zapowiada prezydent Zygmunt Listowski. - Dlatego ograniczamy wydatki do minimum, m.in. pracownicy urzędu nie mogą liczyć na podwyżki.

Od kilku tygodni zarząd miasta i wszyscy urzędnicy pracują nad przyszłorocznym budżetem miasta. Zgodnie z przepisami musi być gotowy do 15 listopada. Na razie wiadomo jedno - zła sytuacja gospodarcza kraju przekłada się na kondycję finansową samorządów. Nie inaczej jest w Zielonej Górze.

Nie kupują

Dlaczego do kasy spłynie mniej pieniędzy niż w ub. roku Po pierwsze, gwałtownie spada sprzedaż mienia komunalnego. Ludzie nie mają pieniędzy lub nie chcą inwestować, a poza tym miejski majątek jest coraz mniej atrakcyjny. W tym roku udało się uzyskać dzięki jego sprzedaży 25 mln zł. W przyszłym mają to być 22 mln i jest to wyśrubowana kwota.
Po drugie, mniejsze pieniądze spłyną z podatku dochodowego od osób fizycznych i prawnych. Urzędnicy liczą, że o ok. 5 mln. - W tym roku mieliśmy uzyskać w ten sposób 48 mln - informuje prezydent. - Tymczasem brakuje 12 mln. Nie lepiej będzie za rok.
Trzeci powód kłopotów finansowych miasta to małe wpływy z umów notarialnych. Zamiast planowanych 3 mln na razie wpłynął tylko 1 mln. Wniosek Na rynku nieruchomości niewiele się dzieje.

Mniej na drogi

- Obliczyliśmy, że budżet 2002 r. będzie skromniejszy o 10-12 mln zł - mówi Z. Listowski. - Nie ma innego wyjścia, musimy ograniczyć inwestycje. W tym roku wyremontowaliśmy wiele dróg. W przyszłym będzie się działo znacznie mniej. Jest plus tej całej sytuacji - mieszkańcy odetchną od wiecznych remontów i objazdów.
Ograniczone zostaną także wydatki Urzędu Miasta. Na rewaloryzację pensji nie mogą liczyć urzędnicy. Nieco więcej dostaną tylko ci, którym podwyżka będzie się należeć z powodu stażu pracy.
Władze miasta chcą ograniczyć pomoc finansową dla organizacji pozarządowych i sportowych. Prezydent zamierza wprowadzić limit - nie więcej niż 10 tys. zł dla jednego podmiotu.

Na szkoły wystarczy

Jedyny dział, który nie odczuje kłopotów, to oświata. W sumie przeznaczono na nią 103 mln zł plus 10 mln na inwestycje (w tym 4 mln na budowę hali przy szkole na os. Zastalowskim).
Chronione będzie także budownictwo mieszkaniowe. Prawdopodobnie miasto kupi 40 mieszkań dla komunalników, a z tych, które zajmują, zrobi lokale socjalne. Tych ostatnich zaczyna brakować.
Prowadzone będą rozpoczęte w tym roku inwestycje - wspomniana budowa szkoły na os. Zastalowskich, a także hali akrobatycznej przy ul. Urszuli. Jedyny duży planowany remont drogi dotyczy ul. Kożuchowskiej oraz części Nowojędrzychowskiej. - Niestety, wiele wniosków od mieszkańców musimy odłożyć - mówi prezydent Z. Listowski. - Wprowadzimy w życie tylko te, które należy zrealizować od razu, np. wymianę fragmentów rur azbestowych na niektórych osied-lach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska