OPZL nominował Jerzego Maternę na Ambasadora Lubuskiej Gospodarki

- Mamy gaz, mamy ropę, mamy miedź, mamy węgiel brunatny, a jesteśmy najbiedniejszym województwem w kraju - mówił we wtorek Janusz Jasiński. - Nie wykorzystujemy tej szansy. Nam są potrzebni ludzie, którzy będą bronić interesów Lubuskiego.

Nominacja dla Jerzego Materny to kontumacja akcji OPZL, wspierającej osoby ubiegające się o mandaty poselskie, które jej zdaniem będą lobbować na rzecz lubuskiej gospodarki.

- Chodzi nam o wypracowanie lubuskiej racji stanu - podkreślał J. Jasiński. - Musimy zająć się tym, co jest ważne dla naszego regionu, przede wszystkim w perspektywie kończących się kiedyś tam pieniędzy unijnych, Rok 2020, 2022 może być dla nas niemiłym przebudzeniem ze snu. Jeżeli w lubuskiej gospodarce nie będzie pewnych czynników wzrostu nie napędzanych tylko unijnymi pieniędzmi, to nowymi drogami łatwiej będzie z Lubuskiego wyjechać, albo przez nie przejechać. A nam chodzi o to, aby było tu do czego przyjechać.

OPZL w szczególności zabiega o :
- eksploatowanie zasobów miedzi w możliwie najkrótszym czasie
- wykorzystanie lokalnych zasobów węgla brunatnego
- rozwój nowoczesnych technologii przez współpracę biznesu z Uniwersytetem Zielonogórskim oraz innymi szkołami wyższymi a także z parkami naukowo-technologicznymi i przemysłowymi
- uproszczenie warunków prowadzenia działalności gospodarczej
- rozwój szkolnictwa zawodowego.

Odbierając nominację Jerzy Materna zobowiązał się zabiegać o realizację inwestycji, które pozwolą wykorzystać potencjał Lubuskiego.

- To jest dla mnie wyróżnienie, ale też niesamowite zobowiązanie - mówił. - Jeżeli zostaną ponownie wybrany posłem, zrobię wszystko, żeby przekonać, że inwestycje pozwalające wydobywać miedź są niezbędne, że dzięki nim wiele rzeczy ruszy do przodu. Przed nami wielkie wyzwania i mam nadzieję, że nie zawiodę.

Wcześniej nominacje na Ambasadorów Lubuskiej Gospodarki otrzymali Wacław Maciuszonek i Paweł Pudłowski.