Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gry i fantastyka tylko dla dzieci? Okazuje się, że wcale nie

msi
Damian Adamczak, Anna Domoradzka, Anna Szulc, Rafał Michniewicz i Piotr Rytel w czasie festiwalu fantastyki "Mroźna Brama"
Damian Adamczak, Anna Domoradzka, Anna Szulc, Rafał Michniewicz i Piotr Rytel w czasie festiwalu fantastyki "Mroźna Brama" Magdalena Siemińska
Młodzi suwalczanie udowadniają, że gry wbrew pozorom nie są złe, a świat fantastyki może naprawdę nas wiele nauczyć.

Członków stowarzyszenia i grupy Mroczne Bractwo połączyły podobne zainteresowania i zamiłowanie do gier stołowych RPG. Zaczynali działać nieformalnie w 2009 roku jako Klub Mangi i Anime przy III Liceum Ogólnokształcącym w Suwałkach.

Chętnie razem chodzili wówczas na seanse do kina, a ich ulubionym filmem był Hobbit. Angażowali się także w przygotowanie festiwali fantastyki odbywających się w Suwalskim Ośrodku Kultury. Zaś w miniony weekend już po raz drugi udało im się zorganizować swój własny taki festiwal, który nosił nazwę „Mroźna Brama”

Tu chodzi o wyobraźnię

Kim są członkowie grupy i na czym polegają ich zainteresowania? Przede wszystkim są to pasjonaci gier zarówno planszowych i stołowych RPG, ale i tych komputerowych, a także kultury Japonii.

– Spotykamy się dość nieregularnie. Jeśli ktoś z naszych członków informuje, że ma pomysł na grę, to wszyscy wtedy staramy się tak zorganizować czas, aby móc zagrać – opowiada Anna Szulc, członkini stowarzyszenia. – Siadamy wówczas przy stole i każdy opowiada jakąś historię i oczywiście odgrywa wybraną przez siebie postać. Wyobraźnia działa tak, że jesteśmy w stanie wczuć się w to wszystko całym sobą i widzieć ten świat. Kiedy jest potrzeba to zapisujemy sobie na kartkach całą historię, aby móc do niej wrócić.

Warto dodać, że do gier można wprowadzać tzw. elementy cosplay’era a więc przebierać się w wybrane przez siebie postaci, a nawet zachowywać się jak one.

Anna Szulc, uważa, że gry dają wiele korzyści i kształtują osobowość człowieka.

– Uczą szybkości działania, bycia bystrym, pogłębiają naszą wyobraźnię, wskazują jak podejść do różnego rodzaju problemów i przede wszystkim jak je skutecznie rozwiązać – tłumaczy. – Wszystkie te umiejętności, możemy wykorzystywać w naszym życiu osobistym.

Członkowie grupy z nawet najbardziej prostej gry planszowej są w stanie stworzyć interesującą, magiczną i wciągającą przygodę poprzez dodanie do niej nowych elementów. Ich najkrótsza gra może trwać godzinę, a zdarzało się, że najdłuższe rozgrywali nawet 14 godzin.

Mało kto wie, ale to właśnie wszystkie gry komputerowe, które znamy powstały dzięki istnieniu gier stołowych RPG. Zwyczajnie ich twórcy wykreowany przez siebie świat przenieśli do komputera, a także napisali o tym książki. Oczywiście członkowie stowarzyszenia nie rezygnują z gier komputerowych i w nie również chętnie grają, ale robią to zazwyczaj w samotności.

Animacja japońska

Stowarzyszenie pasjonuje się także animacja japońską.

– W animacji amerykańskiej główny bohater jest zazwyczaj dorosłą osobą, której wszystko idealnie się udaje, zaś w japońskiej bohaterem jest smutny nastolatek, któremu nic nie wychodzi i musi on sobie z tym poradzić. To jest o wiele bardziej ciekawsze – opowiada Szulc.

Stowarzyszenie ”Mroczne Bractwo” liczy obecnie 8 członków, zaś stała grupa, która się ze sobą spotyka 16. Każdy kto chciałby do nich dołączyć ma taką możliwość wystarczy odnaleźć ich profil na facebooku i napisać. Spotkanie z nimi wcale nie jest zobowiązujące.

– Można przyjść i zagrać z nami nawet jeden raz, aby zobaczyć na czym to wszystko polega – zachęca Anna Szulc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na suwalki.naszemiasto.pl Nasze Miasto