Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramatyczne wołanie o pomoc…

Michał Nosal
- Cieszę się, że mogliśmy pomóc - mówi Roman Skowron z II Komisariatu Policji.
- Cieszę się, że mogliśmy pomóc - mówi Roman Skowron z II Komisariatu Policji. D. Łukasik
Wiedzieli jak kobieta ma na imię, oraz że zażyła sporo uspokajających leków. Nie znali adresu, a "komórka" dziewczyny milczała. Mimo tego udało się ją uratować. .

Aspirant sztabowy Roman Skowron, oficer dyżurny II komisariatu i jego pomocnik sierżant Rafał Szemraj, wtorkową służbę zaczęli o godzinie 20. Pół godziny później dostali z Zielonej Góry sygnał, że gdzieś w Kielcach rozgrywa się dramat. Do zielonogórskich policjantów zadzwoniła mieszkanka tamtych okolic. Alarmowała, że jej znajoma z Kielc chce się zabić.

JUŻ BIERZE TABLETKI

- Kobiety poznały się kiedyś w podróży. Wspólnie wracały z pracy na zachodzie. We wtorek wieczorem 24-latka z Kielc zadzwoniła do koleżanki i powiedziała, że ma dość. Zapowiadała, że zamierza wziąć tabletki i odebrać sobie życie - tłumaczą policjanci.
Powierniczka informacji, prócz imion kobiety i jej kilkuletniego synka, znała jeszcze numer "komórki". Wiedziała też, że mieszkają gdzieś w sąsiedztwie klasztoru. - Telefon nie odpowiadał. Staraliśmy się go namierzyć, zaczęliśmy też przeszukiwanie ewidencji ludności i wytypowaliśmy pasującą do opisu mieszkankę Podkarczówki - opowiada Roman Skowron.

JUŻ TRACIŁA PRZYTOMNOŚĆ

Chwilę później radiowóz już gnał pod odnaleziony adres. Drzwi nie były zamknięte. - Kiedy koledzy dotarli na miejsce, kobieta leżała na łóżku i traciła przytomność. Obok stał jej zapłakany czteroletni synek. Mówiła, że połknęła relanium. Nie wiedziała jak wiele. Mówiła o 10, może 20 tabletkach. Wezwaliśmy pogotowie. Koledzy wybudzili ją i nie pozwalali zasnąć. Potem przekazali lekarzom - opowiada oficer dyżurny.
Karetka zabrała kielczankę na odtrucie do szpitala. Czterolatkiem zajęła się mieszkająca w sąsiedztwie ciocia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie