MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spór wójtów

ARTUR ROSIAK
Rozpoczęła się dyskusja nad przebiegiem wschodniej pętli komunikacyjnej miasta. Wójtowie Kłodawy i Santoka chcą dwóch zupełnie różnych tras.

W trakcie debaty redakcyjnej ,,GL’’ na temat współpracy miasta z gminami, Henryk Maciej Woźniak, radny sejmiku rzucił pomysł stworzenia nowej drogi wojewódzkiej, łączącej podgorzowskie miejscowości. Droga byłaby swoistą obwodnicą miasta. Jej trasa wiodłaby przez tereny gmin Santok, Kłodawa, Lubiszyn i Bogdaniec w bezpośrednim sąsiedztwie terenów miejskich. Składałaby się z dróg już istniejących i całkowicie nowych odcinków.

Spór wójtów

H. M. Woźniak zorganizował już pierwsze spotkanie na temat drogi. Wzięli w nim udział wójtowie zainteresowanych gmin i szefowie Zarządu Dróg Wojewódzkich. Marek Włodarczak, dyrektor ZDW zaakceptował pomysł gmin.
Trwają właśnie przygotowania do zmiany statusu drogi. Obecnie na większości odcinków ma ona status powiatowy i gminny. Nowa droga miałaby numer 158 (dzisiejsza trasa Drezdenko - Gorzów). Rozgorzały jednak spory, którędy ma przebiegać nowa trasa.
Wójt Santoka Stanisław Chudzik chce bowiem, by z Janczewa poprowadzić ją po drodze gminnej do Wawrowa, z pominięciem Różanek. Nie zgadza się na to Józef Kruczkowski, wójt Kłodawy. Droga powinna przechodzić przez Różanki i Wojcieszyce. Można nawet zrobić małe obwodnice tych miejscowości - mówi J. Kruczkowski. - Z całym szacunkiem dla Różanek, nie jest to metropolia, której potrzeba obwodnicy. Jeśli mamy robić drogę wspólnie, to tak, żebyśmy wszyscy mieli z tego korzyść - ripostuje S. Chudzik. Zdaniem wójta przebieg drogi według jego wariantu uatrakcyjni łatwe do uzbrojenia albo już uzbrojone tereny obu gmin.
Na pewno nowa droga wojewódzka połączy Wojcieszyce z Kłodawą, Mironicami, Santockiem i Marwicami. W kwestii zakończenia trasy też nie ma konsensusu.

Gdzie wylot?

Wójtowie Bogdańca i Lubiszyna zastanawiają się bowiem, czy droga ma przechodzić przez Lubno i Dzieduszyce do Nowin Wielkich, czy też przez Baczynę i Racław do Łupowa. - Moim zdaniem droga powinna kończyć się na skrzyżowaniu pod Nowinami Wielkimi - mówi wójt Bogdańca Krystyna Pławska. Taki wariant wymagałby jednak włączenia w prace nad drogą gminy Witnica.
- Dajmy sobie czas na przygotowanie wspólnej koncepcji. Projekt i tak będzie zawierał warianty przebiegu nowej trasy, a potem zdecydujemy ostatecznie o kształcie drogi - mówi Henryk Woźniak. Prace nad projektem wschodniej pętli komunikacyjnej powinny się rozpocząć na początku przyszłego roku. Cała droga ma być zbudowana w ciągu trzech lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska