- Był człowiekiem niezwykle odważnym. To jego działania i decyzje w początkowym okresie samodzielnego funkcjonowania Gminy ukształtowały ustrój i pozycję zambrowskiego samorządu wiejskiej Gminy Zambrów. Był Wójtem z charakterem, z własnym zdaniem i o wyrazistych poglądach - wspominają wójta urzędnicy gminy Zambrów
Kształt obecnej Gminy Zambrów to niewątpliwie Jego zasługa. Choć nie było to łatwe, udało Mu się zorganizować od podstaw całkiem nowy organizm samorządowy – Gminę Zambrów. Nawet dla doświadczonych urzędników wyższego szczebla nie byłoby to łatwe. Samorząd terytorialny w odrodzonej Rzeczpospolitej funkcjonował dopiero od roku, zaś wcześniej działające w systemie rad narodowych partyjno-państwowe organy miały się nijak do tych, które miały kreować życie społeczno-gospodarcze mieszkańców Gminy w nowej rzeczywistości. Na początku nie było praktycznie niczego – siedziby władz gminy, jej statutu i innych dokumentów stanowiących podstawę działania. Nie było też rachunku bankowego, pracowników, zaś piętrzące się zadania trzeba było realizować i finansować.
Wójt Krajewski zaskakiwał zwłaszcza ilością pomysłów, a także ich jakością, jak chociażby idea utworzenia Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Usługowo-Handlowego przy Urzędzie Gminy w Zambrowie czy powołania banku komunalnego. Niektóre z nich nigdy nie zostały wdrożone, ale np. pomysł organizacji I Igrzysk Młodzieży Szkolnej w Czerwonym Borze, udało się zrealizować. W Igrzyskach wzięło udział ponad tysiąc uczniów szkół podstawowych z terenu gminy Zambrów oraz ok. 150 nauczycieli i opiekunów. Inwestycje gminne pod jego kierownictwem nabrały rozmachu. Do dziś niepobitym rekordem pozostaje budowa wodociągów w 19 miejscowościach Gminy Zambrów w ciągu jednego roku.
W 1994 r. nie wybrano go ponownie na stanowisko Wójta. Został szeregowym radnym Rady Gminy Zambrów. W późniejszym okresie, pracując w innych instytucjach, nie stracił kontaktu z Gminą. Zawsze myślał o Gminie Zambrów jak o swoim „Dziecku”, służąc radą i pomocą przedstawicielom samorządu.
Był człowiekiem pogodnym, pełnym ciepła i dobroci – sympatycznym „gadułą”. Miał szacunek pracowników Urzędu Gminy i poważanie wśród interesantów – mieszkańców Gminy Zambrów. Ujmował swoją skromnością i dystansem do siebie. Odszedł po długiej walce z chorobą i miesięcznym pobycie w szpitalu. Przejdzie do historii – społeczność Gminy Zambrów nie zapomni o nim.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?