Odeszli w 2012 roku (zdjęcia)

Krzysztof Bargłowski

Białostocczyzna




11 miesięcy temu, 3 grudnia ubiegłego roku, zmarł Janusz Kaczyński. Architekt zaangażowany w obronę białostockich zabytków i dzielnicy Bojary dożył 54 lat.




Zaledwie cztery dni później odszedł Henryk Toczydłowski, były architekt wojewódzki w Białymstoku. 68-latek był autorem projektu m.in. tzw. białostockich spodków.




27 grudnia z wielkim żalem przyjęliśmy informacje o śmieci naszego redakcyjnego kolegi. Po ciężkiej chorobie zmarł bowiem Marcin Szyma-niuk, grafik „Kuriera Porannego” i „Gazety Współczesnej”. Miał tylko 34 lata.




Wyjątkowo tragiczny okazał się luty. W tym miesiącu Białystok stracił trzy wyjątkowo zasłużone dla historii i promocji miasta osoby. 12 lutego odszedł Andrzej Radzicki, współtwórca i aktywny działacz białostockiego Klubu Więzionych, Internowanych, Represjonowanych. Pan Andrzej w chwili śmierci miał 60 lat. Przez okres swojego życia był zaangażowany w dokumentowanie historii i popularyzowanie wartości i tradycji, które tworzyły „Solidarność”.




15 lutego zmarł zaś, osiągnąwszy sędziwy wiek 90 lat, prof. Władysław Gałasiński, przez wiele lat dziekan wydziału farmaceutycznego dawnej Akademii Medycznej w Białymstoku. Studenci medycyny znają go choćby jako autora podręcznika „Chemia medyczna”. Miał 90 lat.




Trzy dni później odszedł od nas ks. Jerzy Sidorowicz – duszpasterz „Solidarności”. Był przyjacielem ks. Stanisława Suchowolca, który zginął w 1989 r. w pożarze plebanii w Białymstoku. Miał 57 lat.




W gronie wyjątkowych osób, które pożegnaliśmy w minionym roku, nie możemy nie wspomnieć Wiktora Wołkowa. Ten znany nie tylko w regionie fotografik, zmarł 27 marca. Specjalizował się w fotografii pejzażu oraz przyrody Polski północno-wschodniej. Autor około stu wystaw indywidualnych i kilkunastu albumów o Podlasiu. Do śmierci w wieku 70 lat, Wiktor Wołkow mieszkał w ukochanym Supraślu.




19 czerwca zmarł Jerzy Cetera, etnograf, krajoznawca, w latach 1991-2008 był on kierownikiem Białostockiego Muzeum Wsi. Miał 59 lat.




Ponad 2 miesiące później, 25 sierpnia, w wieku 90 lat odszedł imam Konstanty Szczęsnowicz, jeden z najstarszych w kraju muzułmańskich duchownych. Od 1997 do 2011 roku pełnił funkcję imama w Bohonikach.




21 września dotarła do nas przykra wiadomość o śmierci Elżbiety Słupskiej – wieloletniej pracownicy drukarni, naszego dziennika i siostrzanego „Kuriera Porannego”.