2 z 4
Poprzednie
Następne
Oszustwo na wnuczka w Białymstoku
Fałszywi wnuczek i policjant zatrzymani
- Najpierw do kobiety zadzwonił mężczyzna, w którym rozpoznała ona swojego bratanka - mówi Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskiej policji. - Jak zwykle dzwoniący "krewny” pilnie potrzebował pieniędzy. Następnie z 73-latką skontaktowała się kolejna osoba podająca się za policjanta. Głos w słuchawce przedstawił się, podał numer legitymacji służbowej i dokładny adres jednostki policji, w której pracuje.
Rzekomy funkcjonariusz poprosił swoją rozmówczynię o pomoc w ujęciu oszusta. Jednak by mogło to nastąpić, konieczne było przekazanie mu pieniędzy.