Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszustwo sklepowe w Białymstoku. Zamieniał etykiety produktów na tańsze. Chciał zaoszczędzić, a grozi mu 8 lat więzienia

OPRAC.:
Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Jak wynika z ustaleń śledczych, czasem podejrzany sam dokonywał płatności przy kasie. Niekiedy prosił o to przypadkowych klientów. Tłumaczył wtedy, że nie posiada karty. Chwilę po transakcji 38-latek oddawał gotówkę życzliwym
Jak wynika z ustaleń śledczych, czasem podejrzany sam dokonywał płatności przy kasie. Niekiedy prosił o to przypadkowych klientów. Tłumaczył wtedy, że nie posiada karty. Chwilę po transakcji 38-latek oddawał gotówkę życzliwym pixabay.com/ zdjęcie ilustracyjne
Przeklejał ceny tańszych produktów. Mówiąc, że nie ma karty, prosił przypadkowych klientów o zapłacenie, a później zwracał im gotówkę. W ten sposób na sprzęcie AGD potrafił zaoszczędzić nawet 10-krotnie. Tak ustaliła policja. Zatrzymany w tej sprawie 38-latek usłyszał właśnie cztery zarzuty oszustwa. Grozi za to do 8 lat więzienia.

Oszustwo w Białymstoku. Sprytny 38-latek wykorzystywał innych klientów

Nielegalny proceder zakończył pracownik ochrony jednego ze sklepów budowlanych w Białymstoku, który ujął podejrzanego i przekazał policji. Ci ustalili, że zatrzymany mężczyzna tego dnia przykleił na towar kod z innego, tańszego produktu. Następnie tą niższą cenę zapłacił w kasie samoobsługowej.

Czytaj też:

- Okazało się, że mężczyzna wziął z półki karton z odkurzaczem o wartości blisko 3 tysięcy złotych i przykleił na niego cenę z innego tańszego produktu. Do koszyka dołożył jeszcze opryskiwacz ręczny i jakby nigdy nic podszedł do kasy samoobsługowej. Zamiast ponad 3 tysięcy złotych zapłacił jedynie 232 złote - poinformowała w poniedziałek (15.04) mł. asp. Malwina Trochimczuk z białostockiej policji.

Oszustwo w Białymstoku. Proceder trwał od tygodni

Mundurowi ujawnili, że nie był to pierwszy raz, a od końca marca br. 38-latek jeszcze trzykrotnie dopuścił się podobnego oszustwa. Wówczas chodziło o zestawy filtrujące o wartości blisko 700 złotych. W dwóch przypadkach podejrzany miał przyklejać kod z towarów o cenie 25 złotych, a w trzecim 229 złotych.

Zobacz także:

- Za te produkty płacili kartą w kasie samoobsługowej przypadkowi klienci, których prosił o to tłumacząc, że nie posiada karty. Chwilę po transakcji 38-latek oddawał gotówkę osobom, które dokonały płatności bezgotówkowej - tłumaczy mł. asp. Trochimczuk.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał cztery zarzuty oszustwa o łącznej wartości strat ponad 4500 złotych. Za to przestępstwo grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny