Policyjna akcja Dyskoteka. Masowe kontrole policji [FOTO, WIDEO]
Około godziny 1.00 w punkcie kontrolnym w Białymstoku mundurowi chcieli skontrolować nadjeżdżającego mercedesa. Jednak poruszająca się nim kobieta nie zareagowała na sygnały nakazujące zatrzymanie i najechała na rozstawione przez policjantów znaki i lampy ostrzegawcze. Stanęła dopiero kilkanaście metrów dalej. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli w jej stronę. Po dobiegnięciu do samochodu zauważyli, że roztrzęsiona i zapłakana kierująca ma okaleczone i zakrwawione nadgarstki. 41-latka mówiła, że chce umrzeć. Dodatkowo wyszło na jaw, że wcześniej zażyła kilkanaście tabletek popijając je winem. Policjanci natychmiast na miejsce wezwali pogotowie i zaczęli opatrywać jej rany. Kobieta trafiła do szpitala. Okazało się, że miała blisko 0,6 promila alkoholu w organizmie.