2 z 6
Poprzednie
Następne
Polska - Albania 4:1. Wnioski po zwycięstwie na PGE Narodowym. Wynik lepszy niż gra
Znów bez zera z tyłu
Mecz z Albanią był dziewiątym rozegranym za kadencji Paulo Sousy. Czyste konto Biało-Czerwoni zachowali tylko w jednym, z Andorą. Poprawy w grze defensywnej nie widać. Sokol Cikalleshi przed trafieniem do siatki miał tyle miejsca, że mógł spokojnie się rozejrzeć i zapytać Wojciecha Szczęsnego, w który róg ma strzelać. Zagwarantował mu to Kamil Glik, który nie przeciął podania do napastnika Konyasporu.