Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces w Łodzi. Główny oskarżony to śpiewak operowy i były tenor Teatru Wielkiego. Czy przyczynił się do śmierci znanego dziennikarza?

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Oskarżeni Borys Ł., były tenor Teatru Wielkiego w Łodzi i jego żona Halina K. oraz ich obrońca, adwokat Andrzej Śmigielski, na procesie odwoławczym w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi.
Oskarżeni Borys Ł., były tenor Teatru Wielkiego w Łodzi i jego żona Halina K. oraz ich obrońca, adwokat Andrzej Śmigielski, na procesie odwoławczym w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi. Wiesław Pierzchała
Proces odwoławczy w sprawie pamiętnej, nagłej śmierci znanego dziennikarza muzycznego Bohdana Gadomskiego odbył się we wtorek 16 kwietnia w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi. Na ławie oskarżonych zasiadają pochodzący ze Lwowa 57-letni śpiewak operowy Borys Ł. i jego żona Halina K. Prokuratura zarzuca im, że opiekując się schorowanym żurnalistą przyczynili się do jego śmierci poprzez przedawkowanie insuliny.

Podczas wcześniejszego procesu w Sądzie Okręgowym w Łodzi Borys Ł. został skazany na rok i pięć miesięcy więzienia, zaś jego żona na trzy miesiące pozbawienia wolności i na dziewięć miesięcy prac społecznych. Sąd uznał, że oskarżeni działali nieumyślnie, podczas gdy prokuratura twierdziła, że umyślnie. Wyrok nie był prawomocny i obie strony odwołały się od niego.

Zobacz więcej zdjęć

Proces w Łodzi: oskarżeni z wyższym wykształceniem

Podczas procesu odwoławczego prokurator Agata Rybczyńska z Prokuratury Rejonowej Łódź – Górna wnioskowała, aby sąd zmienił kwalifikację czynu – z działania nieumyślnego na umyślne – i zaostrzył karę wobec Borysa Ł., natomiast wobec jego żony utrzymał wyrok. Dla odmiany broniący oskarżonych adwokat Andrzej Śmigielski wnosił o ich uniewinnienie.

Borys Ł. jako tenor występował w Teatrze Wielkim w Łodzi. Halina K. z zawodu jest pielęgniarką ze specjalnością asystenta chirurga dziecięcego. Oboje mają wyższe wykształcenie i do tej pory nie byli karani. Opiekowali się schorowanym Bogdanem Gadomskim, który zmarł w 2020 roku w wieku 71 lat. Halina K. odpowiadała za narażenie żurnalisty na utratę życia lub na ciężki uszczerbek na zdrowiu. Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa Łódź – Górna. Było ono efektem zawiadomienia zgłoszonego przez szpital im. Jonschera, w którym zmarł dziennikarz.

Proces w Łodzi: zagadka przedawkowania insuliny

Głównemu oskarżonemu Borysowi Ł. śledczy zarzucili, że poprzez świadome przedawkowanie insuliny spowodował ciężki uszczerbek na zdrowiu, którego skutkiem była śmierć dziennikarza. To właśnie jemu Gadomski tuż przed śmiercią zapisał w testamencie swój majątek. Chodziło o jego mieszkanie w bloku warte 200 – 300 tys. zł oraz bogate zbiory muzyczne. Wśród nich wyróżniała się kolekcja wszystkich płyt – z dedykacjami i autografami – słynnej piosenkarki Violetty Villas. Oskarżeni za krzywdzące i niesprawiedliwe uznali sugestie, że zabili dziennikarza dla zdobycia jego majątku.

- Ja i Bohdan znaliśmy się od 30 lat. Byliśmy jak rodzina. Jak mógłbym zrobić mu krzywdę? Przecież to niemożliwe – przekonywał w sądzie Borys Ł.

Wyrok prawomocny w tej sprawie zostanie ogłoszony 24 kwietnia.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki