Pushbacki - bezpieczeństwo narodu a prawa człowieka. Pytamy podlaskich polityków, jak należy chronić polską granicę
Poseł Jarosław Zieliński (PiS) o pushbackach
Jarosław Zieliński: Sytuacja na granicy polsko - białoruskiej od początku wojny hybrydowej była bardzo trudna. Uległa ona znacznej poprawie po wybudowaniu zapory granicznej, która pomogła zatrzymać duże fale nielegalnych migrantów, ale mimo to, chociaż w znacznie mniejszej skali, podejmowane są próby przekraczania naszej granicy od strony Białorusi, z reguły wspierane przez służby białoruskie.
Celem nielegalnych migrantów nie było zalegalizowanie pobytu w Polsce czy uzyskanie statusu uchodźcy. Nie składali o to wniosków, bo ich celem był Zachód. Gdyby chcieli oni uzyskać legalny pobyt, zgłosiliby się zgodnie z przepisami na przejścia graniczne i złożyliby do Straży Granicznej odpowiednie dokumenty.
Państwo Polskie nie może tego tolerować i dlatego działania podejmowane przez Straż Graniczną, aby zmusić ich do powrotu do kraju, z którego nielegalnie dostali się do Polski, a więc na Białoruś, są w pełni uzasadnione, racjonalne i konieczne. Nie jest to sprawa łatwa. W normalnych cywilizowanych warunkach powinno się to odbywać zgodnie z „porozumieniami dublińskimi” - tacy nielegalni migranci powinni być odsyłani w uzgodnieniu między oboma krajami transportem lotniczym.
W tym przypadku nie mamy do czynienia z cywilizowanymi warunkami. Niemożliwe jest też porozumienie ze stroną białoruską, bo to przecież reżim Łukaszenki celowo wywołał ten kryzys graniczny i w jego interesie, a także w interesie putinowskiej Rosji leży to, aby zagrożenie graniczne nadal miało miejsce. Polskie służby graniczne muszą więc radzić sobie z tym w inny sposób.
Ci, którzy wzywają do niestosowania pushbacków pod hasłami pomocy humanitarnej i zachęcają do tego, aby przyjmować nielegalnych migrantów, działają na szkodę bezpieczeństwa Polski i Polaków. Gdybyśmy ich posłuchali, zagrożenie nie tylko naszego bezpieczeństwa, ale i innych krajów europejskich byłoby coraz poważniejsze, a Łukaszenka i Putin mieliby coraz większe sukcesy w destabilizowaniu sytuacji w naszym kraju i krajach zachodnich. Stosowanie tzw. pushbacków jest więc koniecznością, trzeba tylko za każdym razem szukać optymalnych sposobów na ich skuteczną i uwzględniającą prawa człowieka realizację.