Świat pokochał polskiego Wiedźmina – wielu podobał się bardziej niż serial na Netflix, a powodem bunt na popularnym serwisie
Jaskier z Wiedźmina polskiego i od Netflix
Cóż, w przypadku Jaskra sprawa nie jest już tak oczywista. Trudno bowiem powiedzieć, że w polskiej wersji Zbigniew Zamachowski pasował do opisu szczupłego, smukłego blondyna, który po zapuszczeniu nieco dłuższych włosów mógł być mylony z elfem. O ile jednak Jaskier z produkcji Netflix też niezbyt pasuje do tego opisu, to wydaje się wypadać wizualnie nieco lepiej niż „polski Jaskier”.
Jest jednak jedna różnica działająca na korzyść rodzimej produkcji, a mianowicie chodzi o całokształt postaci, jej charakter, sposób mówienia itp. Tu natomiast polski serial Wiedźmin nie pozostawia złudzeń, ponieważ Jaskier w nim pasuje w tym kontekście do pierwowzoru. Netflix w swym hicie bardzo natomiast zmienił bohatera, a w 3. sezonie wraz ze zmianą „upodobań” tej postaci jeszcze się to tylko pogłębiło.