Tak oszukują na Instagramie. Oto pięć najczęstszych sposobów jakie wykorzystują cyberprzestępcy [GALERIA]

OPRAC.: MB
Eksperci przypominają, że wykorzystując media społecznościowe nigdy nie powinniśmy ślepo ufać udostępnianym tam treściom.
Eksperci przypominają, że wykorzystując media społecznościowe nigdy nie powinniśmy ślepo ufać udostępnianym tam treściom. pixabay
Phishing, fałszywe konta czy oszustwa na romantyczną miłość - to tylko niektóre sposoby cyberprzestępców. Eksperci przypominają, że z oszustwami na Instagramie można spotkać się zarówno w trakcie przeglądania treści, jak i podczas komunikowania się z innymi użytkownikami platformy w wiadomościach bezpośrednich.

Eksperci ESET przypominają, że wykorzystując media społecznościowe nigdy nie powinniśmy ślepo ufać udostępnianym tam treściom. Najlepszym sposobem, by uchronić się przed oszustwem, jest weryfikacja informacji i wiadomości, które trafiają do nas za ich pośrednictwem.

Phishing

Phishing, czyli wyłudzanie danych, jest najpopularniejszym sposobem działania cyberprzestępców. - Oszuści wysyłają fałszywe wiadomości e-mail z informacją, że ktoś nieuprawniony mógł zalogować się na konto ofiary na Instagramie. Wiadomość zazwyczaj zawiera link do strony z procedurą resetowania hasła. Po jego kliknięciu ofiara przenoszona jest do fałszywej strony logowania na Instagramie, której wypełnienie pozwoli cyberprzestępcom przejąć dane uwierzytelniające i w konsekwencji uzyskać dostęp do konta zaatakowanej osoby- wyjaśniono.

Eksperci przypominają, że wykorzystując media społecznościowe nigdy nie powinniśmy ślepo ufać udostępnianym tam treściom.

Tak oszukują na Instagramie. Oto pięć najczęstszych sposobów...

Kolejnym sposobem wyłudzania danych jest wiadomość do ofiary sugerująca naruszenie praw autorskich i prośba o wyjaśnienie tej sprawy poprzez wypełnienie formularza, do którego prowadzi zawarty w wiadomości link. - Jeśli podążymy za tą instrukcją, zostaniemy również przekierowani do fałszywej strony logowania- poinformowano.

- Warto podkreślić, że oszuści kontaktują się z potencjalnymi ofiarami nie tylko poprzez e-maile. Także podszywając się pod dział obsługi Instagrama, wysyłają informacje w wiadomościach bezpośrednich – przestrzega Kamil Sadkowski, starszy specjalista ds. cyberbezpieczeństwa w ESET. – Aby nie paść ofiarą tego typu oszustwa, należy dokładnie analizować otrzymywane wiadomości. Błędy językowe i gramatyczne czy używanie ogólnego powitania zamiast spersonalizowanego to pierwsze znaki ostrzegawcze. Także e-mail nadawcy może zwiastować próbę wyłudzenia danych. Jeśli adres nie zawiera oficjalnej domeny Instagrama, to najprawdopodobniej mamy do czynienia z oszustwem – dodaje.

Fałszywe konta

Klonowanie kont nie ogranicza się jedynie do popularnych aktorów, piosenkarzy czy sportowców. Cyberprzestępcy mogą bowiem fałszować konta zwykłych użytkowników platformy. Jak wyjaśniają eksperci, przestępcy za pomocą takiego konta próbują dotrzeć do znajomych ofiary. - Przy wykorzystaniu socjotechnik namawiają następnie znajomych ofiar do udzielenia pomocy finansowej, wyłudzając tym samym pieniądze- dodano.

Oszustwa niebieską odznaką weryfikacyjną

Obok nazwy niektórych profili na Instagramie znajduje się niebieska odznaka z białym ptaszkiem. To dowód, że konto tego użytkownika zostało zweryfikowane przez platformę. - Cyberprzestępcy wykorzystują dość powszechną chęć posiadania odznaki weryfikacyjnej na Instagramie. Oszustwo jest stosunkowo proste- mówi Sadkowski.

Jak tłumaczy dalej, przestępca kontaktuje się z ofiarą zazwyczaj za pośrednictwem wiadomości bezpośredniej i oferuje jej weryfikację konta za opłatą. Jeśli ofiara zapłaci, to jedyne co zostanie zweryfikowane, to fakt, że padła ofiarą oszustwa – dodaje.

Fałszywi sprzedawcy

Przestrzeń użytkowników w Instagramie może wypełniać się coraz większą ilością ofert dotyczących wyprzedaży produktów, na przykład marek modowych. Wiele z nich jest autentyczna, ale cyberprzestępcy wykorzystują również ten aspekt, by skusić swoje ofiary ciekawym produktem i atrakcyjną ceną.

- Ciekawa oferta powinna skłonić do rzetelnej weryfikacji sprzedającego, na przykład przez sprawdzenie go w wyszukiwarce internetowej czy do przejrzenia opinii o danej firmie i jej produktach- wskazano.

Oszustwa oparte o uczucia

Proces najczęściej rozpoczyna się od polubienia postów potencjalnej ofiary. Następnie dochodzą do tego komentarze, a na końcu kontakt z wykorzystaniem wiadomości bezpośrednich. Gdy oszust jest przekonany, że owinął swój cel wokół palca, zaczyna prosić o pieniądze. Dla przykładu przekonuje, że potrzebuje środków na leczenie lub kupno biletu, by spotkać się z ofiarą.

Eksperci przypominają, że wykorzystując media społecznościowe nigdy nie powinniśmy ślepo ufać udostępnianym tam treściom.

Tak oszukują na Instagramie. Oto pięć najczęstszych sposobów...

Jak pokazują statystyki, tego typu zagrożeń nie można lekceważyć. W 2020 roku w Stanach Zjednoczonych straty z tego tytułu osiągnęły 304 mln dolarów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Piotr
Już znalazłem: https://www.youtube.com/watch?v=jLZVBgqq3sw
P
Piotr
23 września, 16:47, Gosia:

Nie wiem, czy to nie jakiś nowy rodzaj oszustwa. Już drugi raz w ciągu miesiąca pisze do mnie osoba, że chce kupić moje zdjęcia na NFT za jedną z walut internetowych. Żeby to zrobić muszę już mieć tzw. portfel. Nie znam się na tym, ale ostatnio okazało się, że najpierw musiałabym zainwestować ponad tysiąca, żeby na te portfel zakupić tę kryptowalutę. Pierwsza osoba chciała nawet mi pomóc w kupnie (finansowo) ale wydaje mi się podejrzane, że osoba która.mnie nie zna, chce mi w ten sposób 'pomóc'. Czy coś wiadomo na temat takiego "procederu" czy może ja jestem przeczulona?

Ja też mam już trzecią podobną wiadomość. Pierwsze konto bylo bardzo niewiarygodne. Kiedy to powiedziałem, przestał pisac. Chciał kupic moje prace nft za wieksza sume niz cena oryginalu na stronie, a kilka z obrazków, ktore wybrał byly tylko fragmentami jednej pracy, ktora tez wybrał. Bardzo dziwna sprawa.

G
Gosia
Nie wiem, czy to nie jakiś nowy rodzaj oszustwa. Już drugi raz w ciągu miesiąca pisze do mnie osoba, że chce kupić moje zdjęcia na NFT za jedną z walut internetowych. Żeby to zrobić muszę już mieć tzw. portfel. Nie znam się na tym, ale ostatnio okazało się, że najpierw musiałabym zainwestować ponad tysiąca, żeby na te portfel zakupić tę kryptowalutę. Pierwsza osoba chciała nawet mi pomóc w kupnie (finansowo) ale wydaje mi się podejrzane, że osoba która.mnie nie zna, chce mi w ten sposób 'pomóc'. Czy coś wiadomo na temat takiego "procederu" czy może ja jestem przeczulona?
Wróć na i.pl Portal i.pl