Zobacz też: Wynik meczu zamiast znaku? Tak witają Niemców w Słubicach
Naklejka po raz pierwszy pojawiła się we wtorek wieczorem. W środę zerwała ją straż miejska. Znak został zaklejony ponownie w czwartek. - Żeby przedłużyć zabawę - śmiał się autor kawału, do którego dotarliśmy.
Krótko po tym, jak zamieściliśmy informację na naszym internetowym portalu na ten temat, straż miejska ponownie zerwała naklejkę. Jej szef Wiesław Zackiewicz tłumaczył, że znak informuje kierowców o nakazie ruchu, a jego zaklejanie powoduje utrudnienia w komunikacji.
W czwartek w internetowej sondzie zapytaliśmy Czytelników co sądzą o tym kawale. 81,7 proc. osób stwierdziła, że to dobry żart, a 18, 3 proc. że to głupota (w sumie wypowiedziało się 328 osób).
Autor żartu przyznaje, że nie spodziewał się, że odbije się on takim echem. - Dziś rano kolega opowiadał mi, że zdjęcie zaklejonego znaku dotarło nawet do jego znajomych w Ameryce. Ludzie udostępniali je sobie na facebooku i pewnie tą drogą trafiło za ocean - śmiał się.
Zdjęcie miało tysiące lajków i udostępnień. Zadzwoniła też do niego krewna z Niemiec i opowiadała, że zdjęcie i filmik, który wrzuciliśmy na naszą internetową stronę pokazywały jej koleżanki Niemki, śmiejąc się z tego do rozpuku. Nie miały pojęcia, że tym kawalarzem jest jej wujek.
Zobacz też: Polska - Niemcy 2:0. Wynik meczu znów wita kierowców w Słubicach. Dotarliśmy do autora żartu (wideo)
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?