Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
5 z 14
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Ryba ta jest często wymieniana na liście zalecanych źródeł...
fot. mp1746/pixabay.com

Zdrowe? Niekoniecznie. To jedzenie ma niesłusznie dobrą opinię. Zobacz produkty, które są wciąż polecane pomimo tego, że mogą zaszkodzić

Pozornie zdrowe – łosoś

Ryba ta jest często wymieniana na liście zalecanych źródeł niezbędnych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, jest też zasobna w białko i cenne związki mineralne. Problem w tym, że większość dostępnych produktów to łosoś hodowlany, który omega-3 może nie zawierać nawet wcale. Nie stanowi też źródła jodu tak, jak łosoś morski, za to często jest mocno zanieczyszczony toksynami – zwłaszcza, że wiele tych najbardziej szkodliwych związków rozpuszcza się właśnie w tłuszczu. Należą do nich m.in. szczególnie niebezpieczne dioksyny.

Ryby, zwłaszcza te o najbardziej korzystnych cenach, często hodowane są w niespełniających norm warunkach, powodujących zmiany w ich organizmach, np. wyrastanie guzów. W gotowym filecie oczywiście tego nie widać. Najgorszym wyborem jest przy tym łosoś wędzony, który zawiera szkodliwe związki z dymu. Z ich powodu wędzenie żywności miało być nawet zakazane, jednak przepisu tego nie wprowadzono.

Zobacz również

Drugi mecz Trefla Sopot także na plus

Drugi mecz Trefla Sopot także na plus

Niezwykły jubileusz Bramy Opatowskiej w Sandomierzu. Ma 95 lat! [ZDJĘCIA]

Niezwykły jubileusz Bramy Opatowskiej w Sandomierzu. Ma 95 lat! [ZDJĘCIA]

Polecamy

Ford zderzył się z ciągnikiem rolniczym. Jedna osoba trafiła do szpitala

Ford zderzył się z ciągnikiem rolniczym. Jedna osoba trafiła do szpitala

Wisła zagra w el. Ligi Europy. "Nie potraktujemy tego jak wycieczki turystycznej"

ROZMOWA
Wisła zagra w el. Ligi Europy. "Nie potraktujemy tego jak wycieczki turystycznej"

Pogoń Szczecin zagra w europejskich pucharach? Kamil Grosicki: Kolejna lekcja w życiu

ROZMOWA
Pogoń Szczecin zagra w europejskich pucharach? Kamil Grosicki: Kolejna lekcja w życiu