Czarna Białostocka: Straż leśna zatrzymała uzbrojonego kłusownika (zdjęcia)
Uzbrojony kłusownik zatrzymany
Być może kłusownik nadal prowadziłby swój proceder, gdyby nie dociekliwość oraz zawodowa czujność strażników leśnych z Nadleśnictwa Czarna Białostocka.
- Zauważyliśmy, że ktoś celowo zniszczył siatkę, którą ogrodzony był młody las – opowiada Wojciech Borys, Komendant Straży Leśnej w Nadleśnictwie Czarna Białostocka. – To znany sposób kłusowników, bo w miejscach przecięcia siatki przechodząca zwierzyna staje się łatwym łupem. To dało nam do myślenia, więc zacząłem drążyć temat. Dokładnie sprawdziłem okolicę i odkryłem nieopodal zniszczonej siatki doskonale zamaskowaną ściętymi świerkami ambonę łowiecką. Po odsunięciu zamaskowania i wejściu na ambonę odkryłem sprytnie zamontowaną dubeltówkę myśliwską – co ciekawe, misterny system linki i druta tworzył automatyczny mechanizm spustowy połączony sznurkiem z miejscem, gdzie ktoś wysypał obierki ziemniaczane. Kłusownik liczył, że dzika zwierzyna zajadając obierki uruchomi mechanizm i oddalona o koło 15 metrów dubeltówka automatycznie odda celny strzał. A co gdyby w tym miejscu pojawiła się rodzina spacerująca po lesie – tragedia wisiała w powietrzu.