Na rodzinne wakacje, pasiekę dla dziadka lub na słowiański posąg Światowida. Zobacz, na co Podlasianie zbierają pieniądze w internecie
NA TRAMWAJ DLA UKOCHANEGO MĘŻCZYZNY
Tym razem przykład z Polski.
Mówi się, że marzenia są po to, aby je spełniać. Chciałabym spełnić marzenie mojego faceta i sprawić aby był tak szczęśliwy, jak ja jestem przy nim każdego dnia.
W chwili publikacji zrzutki niespodzianka przestanie być niespodzianką, ale przecież liczą się chęci :)
Adam jest motorniczym z wieloletnim stażem oraz miłośnikiem tramwajów odkąd pamięta. Szczególną sympatią darzy popularne, aczkolwiek odchodzące do lamusa 105tki. Kiedyś w rozmowie wyznał, że chciałby mieć własny sprawny wagon. Ucharakteryzowałby go na lata ’80 i wynajmował na różne eventy lub wycieczki. W naszym mieście nie ma póki co historycznej stopiątki z prawdziwego zdarzenia.
Chcę pomóc spełnić jego marzenie.
Jest w Polsce kilka prywatnych tramwajów, więc wierzę, że mój cel jest możliwy do zrealizowania.
Jesteśmy młodymi i pracującymi ludźmi. Nie żyjemy w ubóstwie, wiążemy jakoś koniec z końcem – jak zapewne większość z was – ale odłożenie sumy potrzebnej na zakup wagonu i ‘start’ jest dla nas nierealna.
Na sumę którą chcę zebrać składa się zakup sprawnego wagonu - zakładam, że jeden wagon to koszt ok. 20-25 tysięcy złotych. Jeśli jakimś cudem (w sumie cudem będzie uzbieranie na jeden ;)) dzięki Wam uda się uzbierać większą sumę, zakupi się dwa wagony.
Do kosztów zakupu trzeba doliczyć ubezpieczenie (+5000 zł), drobną naprawę poszycia i malowanie.
Myślę, że tyle na start wystarczy.
Wszystkich darczyńców zaprosimy na pierwszy przejazd, może uda się dodatkowo obdarować tematycznym gadżetem.
https://zrzutka.pl/u8auch