2 z 9
Poprzednie
Następne
Pani Irena musi mieszkać z 36 psami [ZDJĘCIA]
Kiedy Irena Jankowska i jej mąż sprzedali mieszkanie w Białymstoku i kupili niewielki dom na wsi pod Bielskiem Podlaskim, mieli wielkie plany, jak sobie urządzą życie.
– Chcieliśmy żyć spokojnie, miałam sadzić marchewkę w przydomowym ogródku, hodować kwiaty... – opowiada kobieta. – I nawet na początku te grządki były. Ale bardzo szybko to się skończyło.
Na wieś małżeństwo sprowadziło się z trzema psami i siedmioma kotami.
– Te psy i trzy koty były nasze, domowe, ale wyjeżdżając zabrałam jeszcze 4 koty piwniczne – mówi pani Irena, która od dziecka nie mogła przejść obojętnie obok jakiejkolwiek psiej czy kociej biedy. – Z tyloma zwierzakami byśmy sobie świetnie radzili do dziś.