3 z 10
Poprzednie
Następne
Rozalia Mancewicz - Majątek Howieny to jej oaza spokoju (zdjęcia)
Rozalia Mancewicz - Majątek Howieny
– To wszystko było jak sen, jak piękna bajka. Dokładnie pamiętam finał Miss Polonia. Dekoracja, korona, szarfa, gromkie brawa publiczności. To była bardzo wzruszająca chwila. Nigdy tego nie zapomnę – ożywia się Rozalia.
Ten rok wiele ją zmienił. Na lepsze – podkreśla. Jak sama zauważa – wydoroślała, stała się bardziej samodzielna, śmielsza, pewna siebie, bardziej kontaktowa i przebojowa.
Przede wszystkim oswoiła się z dziennikarzami. Częste wywiady, pozowanie do zdjęć były przecież wpisane w jej obowiązki. Na początku zżerała ją trema. Bała się kamer i mikrofonów. Ale z czasem stała się bardziej otwarta i komunikatywna. Swobodniej też pozowała do zdjęć. I to teraz owocuje.