5 z 24
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
W czasie II wojny światowej, cofający się w 1944 roku Niemcy, podłożyli ładunki wybuchowe i wysadzili kościół św. Antoniego w powietrze. Zawalił się wtedy dach, a ze świątyni pozostały jedynie sterczące w niebo ruiny ścian i filary, dźwigające dotąd sklepienie. Komisja z kurii po obejrzeniu kościoła w 1957 roku uznała, że nie będzie odbudowy świątyni, bo wystarczy jedna parafia. Ruiny te pozostały do dziś w takim stanie jak tuż po przejściu Niemców.