2 z 18
Poprzednie
Następne
Szymon Hołownia kandyduje na prezydenta RP. Sprawdź, co w przeszłości mówił o Białymstoku, Kościele i śp. Lechu Kaczyńskim
Szymon Hołownia po tragedii smoleńskiej (kwiecień 2010)
Śmierć nigdy nie ma sensu, ale czasami Bóg albo człowiek jest w stanie z takiego bezsensownego faktu wyprowadzić jakieś dobro. Prezydent Kaczyński przez całe swoje życie nie miał tego, co ma dzisiaj, a o czym całe życie marzył.
Cały naród zjednoczył się wokół niego. Cały świat zaczyna mówić o Katyniu. Polacy widzą braci w Rosjanach, a Rosjanie w Polakach.
Oby to okazało się trwałym dziedzictwem, owocem tej potwornej tragedii. Wystarczy wyjść na ulicę, by stanąć w osłupieniu: prezydentowi udało się po śmierci zjednoczyć ze sobą totalnie podzielony w ciągu ostatnich kilku lat naród.