Tak oszukują sklepy należące do małych sieci handlowych. Co inspektorzy odkryli w Żabce, Carrefourze Express, Odido, Stokrotce, Lewiatanie?
W sklepach brakowało także pełnej informacji o składnikach, które mogą wywołać alergie,a w przypadku niektórych partii pieczywa i ryb nie było wiadomo, kto je wyprodukował. W połowie sklepów, do których inspektorzy mieli zastrzeżenia nie było wag z ważną legalizacją. Klienci mogli więc płacić za większą ilość towaru niż faktycznie otrzymywali.
Jeden z kontrolowanych sklepów inspektorom handlowym podpadł tym, że nie było w nim wywieszki o szkodliwości spożywania alkoholu. Tymczasem w sklepach, w których alkohol jest dostępny, taka wywieszka musi się znaleźć.
Na właścicieli sklepów, w których zostały wykryte nieprawidłowości posypały się kary. Dwudziestu z nich ma do zapłacenia w sumie 3,1 tys. zł za to, że złamało przepisy m.in. o bezpieczeństwie żywności czy o wychowaniu w trzeźwości. To jeszcze nie koniec. Handlowcy muszą zapłacić kolejne 2.543 zł za to, że złamali przepisy o jakości handlowej artykułów rolno spożywczych. Kolejny przedsiębiorca dopiero otrzyma karę z tego tytułu, trwa postępowanie administracyjne w tej sprawie. Ze sklepów musiały także zniknąć przeterminowane produkty spożywcze.