Nasza lekkoatletka awansowała do finału Halowych Mistrzostw Europy w Turynie. Nie musiała nawet bić rekordu życiowego (1,92). Co prawda minimum kwalifikacyjne wynosiło 1,94, ale większość zawodniczek miała problemy ze znacznie niższymi wysokościami, tymczasem w finale musi wystartować minimum ósemka skoczkiń.
Kamila w drugiej próbie zaliczyła 1,89 i mogła iść do szatni. W jutrzejszym finale, który zacznie się o godzinie 15.40, wystąpi w sumie dziewięć zawodniczek w tym dwie, które sw eliminacjach koczyły tylko 1,85.
W eliminacjach biegu na 60 metrów odpadł drugi reprezentant Podlasia Białystok - Jacek Roszko. Nasz sprinter w swoim biegu zajął 6. miejsce z wynikiem 6,81, dużo gorszym od swojego rekordu życiowego (6,64). Do awansu wystarczał mu rezultat 6,70. Ostatecznie w stawce 34 zawodników został sklasyfikowany na 25. miejscu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?