Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed meczem Jagiellonia - Pogoń. Zatrzymać Grosika, to prawie jak zatrzymać Portowców

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Kamil Grosicki to kapitan i lider Pogoni. Jagiellończycy powinni pilnować Grosika bardzo pieczołowicie.
Kamil Grosicki to kapitan i lider Pogoni. Jagiellończycy powinni pilnować Grosika bardzo pieczołowicie. Andrzej Szkocki
W Jagiellonii każdy kolejny mecz PKO Ekstraklasy jest nazywany finałem. Spotkanie z Pogonią Szczecin ma niezwykłą rangę nie tylko ze względu na to, że jest najbliższe. Na stadion przy ul. Słonecznej w Białymstoku przyjedzie ostatni z kontrkandydatów Żółto-Czerwonych do mistrzostwa Polski. Pokonanie Portowców byłoby nie tyle dużym krokiem, co potężnym skokiem Dumy Podlasia na drodze do tytułu.

Presja na obu zespołach będzie duża. Jagiellonia jest liderem i w wypadku zwycięstwa historyczne mistrzostwo kraju będzie znacznie bliżej, a niepowodzenie pozwoli najgroźniejszym rywalom na doskoczenie do białostoczan w tabeli. Jeszcze więcej do stracenia ma ekipa ze Szczecina, bo porażka przy Słonecznej wykluczy ją z walki o tytuł, a i miejsce na podium będzie trudne do osiągnięcia.

- Dla mnie kluczowe są spokój i konsekwencja. Musimy skupić się na tym, na co mamy wpływ, na dobrym treningu, regeneracji, sferze mentalnej, najbliższym meczu oraz jak najlepszym przygotowaniu do niego - mówi trener Jagiellonii Adrian Siemieniec. - Rozmawiamy z drużyną o tym, żeby głowy były nastawione na osiągnięcie celu. Warto może nie tyle wyłączyć się zupełnie z otoczki medialnej, ile potrafić skoncentrować się na tym, na czym faktycznie musimy się skupić, czyli na przygotowaniach do spotkania z Pogonią oraz na samym meczu - dodaje.

Przed meczem Jagiellonia - Pogoń. Grosik zalazł za skórę białostoczanom

Podstawowy kłopot Żółto-Czerwonych nazywa się Kamil Grosicki. Były Jagiellończyk i reprezentant Polski ma znakomity sezon i jest motorem napędowym Portowców. To przez niego przechodzi większość akcji ekipy ze Szczecina, Grosik strzela gole, asystuje, a na dodatek deklarowany przez niego szacunek do Jagiellonii nie przeszkadza mu mocno ostatnio załazić za skórę białostoczanom w każdym występie.

- Kamil Grosicki to świetny piłkarz, który zrobił dużo dla kraju i polskiej piłki, ale przede wszystkim jest obecnie w znakomitej dyspozycji. W obu meczach w tym sezonie z nami był zawodnikiem, który praktycznie decydował o zwycięstwach Pogoni, jeśli nie bezpośrednio to pośrednio, swoją postawą - przyznaje trener Siemieniec.

Jagiellonię w walce o 11. w tym sezonie ligowe zwycięstwo u siebie wspierać będzie około 18 tysięcy kibiców
Jagiellonię w walce o 11. w tym sezonie ligowe zwycięstwo u siebie wspierać będzie około 18 tysięcy kibiców jagiellonia.pl

Oczywiście, stwierdzenie "zatrzymać Grosika, to zatrzymać Pogoń" byłoby przesadą, ale wcale nie aż tak wielką i dodanie słowa "prawie" obroni się. Przykładem jest ostatni mecz ligowy szczecińskiego zespołu u siebie z Piastem Gliwice. Kapitan gospodarzy nie miał dnia, zmarnował nawet rzut karny, a kiedy wreszcie jego zespół strzeliło gola, to okazało się, że Grosicki był na spalonym. No i skończyło się porażką 0:2.

Mimo tej wpadki Pogoń to groźny i zbierający dużo pochwał za swoją grę zespół. Na dodatek jest wyjątkowo niewygodnym rywalem dla Jagiellonii. Z ośmiu ostatnich potyczek Żółto-Czerwoni przegrali aż siedem, w tym obie - ligową i pucharową - w tym sezonie. Duma Podlasia w Szczecinie uległa najbliższym rywalem po 1:2 (w Pucharze Polski po dogrywce).

W meczu Jagi z Pogonią walki i emocji z pewnością nie zabraknie, a kibice mogą oczekiwać futbolowej uczty
W meczu Jagi z Pogonią walki i emocji z pewnością nie zabraknie, a kibice mogą oczekiwać futbolowej uczty Andrzej Szkocki

- Dwa razy w tym sezonie graliśmy w Szczecinie, dwukrotnie przegraliśmy, takie są fakty. Statystyki świadczą o tym, że Pogoń lepiej spisuje się na wyjazdach, ale statystyki meczów z Jagiellonią pokazują, że dwukrotnie wygrali z nami u siebie w takim samym stosunku. To jest bardzo drużyna, która przyjedzie tutaj grać o zwycięstwo - zaznacza opiekun Jagi.

Trener Jagiellonii: Nie możemy doczekać się tego meczu

Klasa Pogoni nie zmienia faktu, że więcej przemawia jednak za Dumą Podlasia. To białostoczanie są liderem PKO Ekstraklasy, strzelili najwięcej goli (66), wygrali u siebie najwięcej spotkań (10) i przy wsparciu kibiców (wszystko wskazuje na to, że będzie ich około 18 tysięcy) oraz z powracającym po pauzie za czerwoną kartkę filarem obrony Adrianem Dieguezem, mogą zwyciężyć.

- Jesteśmy pewni siebie, zdeterminowani do zgarnięcia trzech punktów. Nie możemy doczekać się tego meczu. To będzie starcie dwóch bardzo dobrych drużyn, trzeba będzie potwierdzić swoją wyższość na boisku - kończy trener Siemieniec.

Adrian Siemieniec: Jesteśmy pewni siebie, zdeterminowani do zgarnięcia trzech punktów
Adrian Siemieniec: Jesteśmy pewni siebie, zdeterminowani do zgarnięcia trzech punktów jagiellonia.pl

Mecz Jagiellonia - Pogoń rozpocznie się na stadionie przy ul. Słonecznej w piątek - 26 kwietnia, o godz.20.30. Transmisja w stacji Canal + Sport 3.

PROGRAM 30. KOLEJKI

  • 26 kwietnia (piątek): Piast Gliwice - Warta Poznań (godz. 18), Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin (20.30).
  • 27 kwietnia (sobota): Górnik Zabrze - ŁKS Łódź (15), Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów (17.30), Widzew Łódź - Raków Częstochowa (20).
  • 28 kwietnia (niedziela): Radomiak Radom - Zagłębie Lubin (12.30), Stal Mielec - Legia Warszawa (15), Lech Poznań - Cracovia Kraków (17.30).
  • 29 kwietnia (poniedziałek): Puszcza Niepołomice - Korona Kielce (19).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Przed meczem Jagiellonia - Pogoń. Zatrzymać Grosika, to prawie jak zatrzymać Portowców - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna