- Za nim jechały kolejne samochody. Doszło do karambolu. Przed leżącym na jezdni mężczyzną zdążył zahamować kierowca daewoo, a za nim - prowadzący fiata. Niestety, wpadł na nie samochód ciężarowy. 50-latek z urazami głowy i klatki piersiowej trafił do szpitala. Pomocy medycznej wymagał także kierowca daewoo - mówi Lech Łaszcz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku.
Ze statystyk ełckiej policji wynika, że ulica Wojska Polskiego wraz z ulicami Kilińskiego i Sikorskiego należą do najniebezpieczniejszych w mieście. Tam najczęściej dochodzi do potrąceń.
Po pasach tylko biegiem
Stróże prawa wyjaśniają okoliczności wypadku. Już wiadomo, że wszyscy kierowcy, którzy wzięli udział w karambolu, byli trzeźwi. Jedno jest pewne: przejście dla pieszych na ul. Wojska Polskiego jest bardzo niebezpieczne.
- Piątkowy wypadek to nie jedyny, do jakiego tam doszło. Pieszy ma tam do pokonania aż cztery pasy jezdni. To problem nawet dla osoby w sile wieku, cóż dopiero dla dziecka czy staruszki. Tam po prostu trzeba biec. Wielokrotnie zwracałem się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz władz miasta o stworzenie tam wysepki lub nawet kładki, którą można by przejść bezpiecznie nad ulicą - mówi Marek Hyzopski, szef Komendy Powiatowej Policji w Ełku.
Kładki nie będzie
Niebezpiecznym przejściem zainteresował się Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku, choć nie przypomina sobie żadnych pism od komendanta w tej sprawie.
- Naszym obowiązkiem jest tak zorganizować ruch, żeby był bezpieczny dla mieszkańców. Kładka odpada, bo będzie wyglądała szkaradnie, zastanowimy się wspólnie nad budową wysepki. Wiele samochodów jeździ tam za szybko, potrzebny jest jeszcze jeden znak ograniczenia prędkości. Dobrze byłoby, gdyby częściej stała tam policja. Musimy działać wspólnie - uważa prezydent Andrukiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?