Znikające tablice rejestracyjne. Policja wie o trojgu pokrzywdzonych
Tajemnicze zniknięcia tablic rejestracyjnych samochodów zaparkowanych przy kompleksie leśnym w gminie Bielsk Podlaski policja notowała od połowy maja. Pierwsze zgłoszenie odebrali 12. dnia miesiąca, ostatnie w minioną niedzielę 19 maja.
Czytaj też:
- Jak ustalili mundurowi, sprawca za każdym razem zabierał jedną tablicę rejestracyjną z zaparkowanego tam samochodu. Wykorzystywał moment, kiedy użytkownicy pojazdów szli na spacer lub pobiegać i pozostawiali pojazd bez nadzoru - tłumaczy nadkom. Agnieszka Dąbrowska z Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim.
We wtorek śledczy poinformowali o zatrzymaniu podejrzanego w tej sprawie.
Demontował tablice rejestracyjne z cudzych aut. Miał działać z ekologicznych pobudek
To "tutejszy" - 33-letni mieszkaniec okolic Bielska.
- Tłumaczył funkcjonariuszom, że zabierał tablice bo denerwowało go, że ludzie przyjeżdżają do lasu i go zaśmiecają - relacjonuje nadkom. Dąbrowska.
Zobacz także:
Co ciekawe, walcząc o porządek, sam zaśmiecał przyrodę. Okazało się, że dwie skonfiskowane tablice mężczyzna pozostawił w lesie, a jedną zabrał do domu. Wszystkie zostały odzyskane przez mundurowych.
Mieszkaniec gm. Bielsk Podlaski usłyszał trzy zarzuty. Formalnie chodzi o zabór tablicy rejestracyjnej umożliwiającej dopuszczenie pojazdu do ruchu. Od października 2023 r. jest to już nie wykroczenie, a przestępstwo, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zasady głosowania w wyborach europejskich 9 czerwca
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?