Łukasz Milewski mieszkał w Kew Gardens, na południe od Queens. W drugi wtorek września 2001 r. wstał już o godz. 6 szóstej rano, umył się, ubrał i szybko wyszedł z domu. Pojechał do WTC, gdzie pracował w kafeterii prowadzonej przez Forte Food Service dla Cantor Fitzgerald na 101. piętrze wieży północnej.
Był asystentem menedżera. Przystojny młodzieniec o piwnych oczach i pogodnym usposobieniu miał jeszcze przed sobą dwa tygodnie wakacyjnej pracy w WTC. Lubił szybkie tempo życia panujące na amerykańskiej ziemi. Dużo czytał o historii Nowego Jorku, o WTC. Chciał w przyszłości zostać maklerem giełdowym.
- To był bardzo miły, wesoły, przyjacielski chłopiec - wspominała babcia Łukasza. Wnuk przysłał jej pocztówkę ze zdjęciem WTC, na której zaznaczył piętro z jego miejscem pracy.
- Łukasz był najlepszym bratem na świecie - podkreśla jego siostra Kamila, która wyszła za mąż za Pawła Podejmę, przyjaciela brata. To właśnie Łukasz poznał ich ze sobą kilka miesięcy przed śmiercią.
W połowie listopada 2001 roku odbył pogrzeb na cmentarzu przy ul. Bakałarzewskiej w Suwałkach. Do trumny włożono płyty kompaktowe, koszulki sportowe, listy i kasety z kreskówką „Simpsonowie” (Łukasz bardzo lubił ten serial, koledzy nazywali go nawet z tego powodu „Simpson”). Jego grób łatwo znaleźć. Jest bardzo oryginalny: dwie strzeliste wieże, symbolizujące budynki WTC, połączone są krzyżem.
11 września. W zamachu na WTC zginął Łukasz Milewski. Chciał zarobić na studia (zdjęcia, wideo)
Na płycie grobu znajduje się kamienna księga, a na niej, po prawej stronie, widnieje napis: „Zginął tragicznie w dniu 11 września 2011 w Nowym Jorku w obronie wolności i wiary”. W podziemiach pobliskiego kościoła p.w. Chrystusa Króla, na ścianie naprzeciw ołtarza, znajduje się tablica poświęcona parafianinowi Łukaszowi. Z kolei wewnątrz 27-metrowej wieży, stojącej obok kościoła, umieszczone są trzy dzwony: Chrystusa Króla, Matki Bożej Częstochowskiej i Łukasza Milewskiego. To jego rodzice ufundowali dzwon i przekazali pieniądze na urządzenie kaplicy.
Łukasz przyjął się do pracy w WTC, bo chciał zarobić na studia. Pracował dwa miesiące. Do Polski planował wrócić 26 września. Miał już wykupiony bilet powrotny na samolot.
W kraju czekał na niego pies Max. Nie doczekał się pana. Zdechł wkrótce po zamachu.
Łukasz Milewski urodził się 13 listopada 1979 r. w Suwałkach. W Białymstoku studiował marketing i zarządzanie. Był na III roku. Bardzo dobrze znał jęz. angielski. Do USA poleciał odwiedzić mieszkających tam rodziców, którzy wyemigrowali za ocean dwa lata wcześniej. Zaczął pracę w WTC, bo chciał zarobić na studia. Pracował dwa miesiące. Do Polski planował wrócić 26 września.
Zamach na World Trade Center - 11 września 2001 roku
11 września 2001 - zamach na World Trade Center - ta data zapadła w pamięci wszystkim tym, którzy z niedowierzaniem śledzili relacje telewizyjne. Początkowo nie było wiadomo, co się tak naprawdę stało. Jednak już wkrótce wszyscy mieli ujrzeć filmiki, na których widać było samoloty pasażerskie wbijające się w WTC.
11 września dwa samoloty pasażerskie porwane przez zamachowców z Al-Kaidy uderzyły w bliźniacze wieże World Trade Center na nowojorskim Manhatanie. Kolejny samolot uderzył w gmach Pentagonu w Waszyngtonie. W pamięci pozostają także ofiary lotu 93, którego pasażerowie próbowali odbić uprowadzoną maszynę. Niestety samolot rozbił się na polu w Pensylwanii.
Słynne centrum finansowe USA ma kolejny wieżowiec. III World Trade Center już otwarte, źródło: x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?