To wydarzenie wstrząsnęło całą Ostródą (województwo warmińsko-mazurskie). Patryk Ś. napadł teściową, gdy jechała rowerem do pracy. Najpierw uderzył ją drewnianym kijem w głowę, potem udusił. Przebieg tych wydarzeń opowiedział sam oprawca podczas wizji lokalnej. Jak pisze Fakt mówił o tym jak o grze komputerowej, a nie prawdziwym morderstwem.
Co skłoniło go do tak brutalnego czynu? Według Faktu teściowa kazała mu iść do pracy, gdy tego nie zrobił wyrzuciła go z domu.
Około dwóch lat temu 19-letnia Apolonia, córka zamordowanej Danuty Chrostowskiej przedstawiła mamie swego chłopaka - Patryka Ś. Gdy Apolonia zaszła w ciążę, Patryk Ś. zamieszkał z nimi w podostródzkiej miejscowości Kalwa. Pani Danuta załatwiła zięciowi pracę w pobliskiej fermie drobiu. Chłopak nie garnął się jednak do pracy. Często natomiast grał na automatach do gry i jeździł kupionym motorem. Nie spodobało się to jego teściowej.Kazała leniwemu zięciowi pakować manatki.
Wściekły Patryk Ś. zaplanował krwawą zemstę. Napadł teściową na leśnej drodze. Zabił ją, a ciało wywiózł samochodem do starej żwirowni.
Zniknięcie pani Danuty zaniepokoiło jej sąsiadów. Wszczęto poszukiwania. Morderca zdążył jednak zakopać ciało zamordowanej i zatrzeć większość śladów. W lesie odnaleziono tylko rower. Zbrodnie odkrył przypadkowy świadek, który zauważył, jak Patryk Ś. próbuje zmyć ślady krwi w samochodzie.
Policjanci z Ostródy szybko zatrzymali mordercę. Teraz Patryk Ś. czeka na wyrok. Grozi mu dożywocie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?