Dodatkowe miejsca utworzył samorząd miasta. W tym roku zgłosiło się wyjątkowo dużo dzieci, aż o sto więcej niż w minionym roku.
- Świadczy to o tym, że mieszkańcy znajdują pracę, a nie siedzą tylko w domu, żeby pilnować dzieci - twierdzi Kazimierz Dąbrowski, burmistrz Zambrowa. - A przecież nie możemy od rodziców najmłodszych zambrowiaków wymagać, aby z powodu braku miejsc w przedszkolach, wysyłali swoje dzieci do "zerówek" w szkole.
Jednak utworzenie dodatkowych grup nie było zadaniem łatwym, o czym świadczy wysiłek Miejskiego Przedszkola nr 6. Tam od września przybędzie prawie 80 miejsc dla maluchów.
- Będziemy adaptować jedną salę - mówi Elżbieta Bieńkowska, dyrektor "szóstki". - Jeszcze jedną salę będziemy wynajmować w SP nr 5, a wszystko po to, żeby wszystkie dzieci mogły znaleźć się w naszym przedszkolu.
Drugą placówką, która ma po wakacjach udźwignąć ciężar większej liczby podań, jest Miejskie Przedszkole nr 4. Tam przybędzie ponad 40 miejsc.
Tym samym w ocenie burmistrza nie powinno być problemów z miejscami dla dzieci rodziców, które chcą posłać pociechy do przedszkoli. Wszystko odbywa się kosztem 200 tys. zł z budżetu miasta.
- Żadna opiekunka nie jest w stanie zapewnić tego, co jest w przedszkolu - ocenia Iza Motylińska, która odbierała córkę z "szóstki". - Tu dzieci uczą się samodzielności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?