Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

6-latki w przedszkolu? To oznacza problemy

Paweł Chojnowski
Prezydent Mariusz Chrzanowski spotkał się w tej sprawie z dyrektorami przedszkoli i szkół podstawowych.
Prezydent Mariusz Chrzanowski spotkał się w tej sprawie z dyrektorami przedszkoli i szkół podstawowych. UM Łomża
Plan władz miasta, by umieścić większość 6-latków w szkołach - w zerówkach lub pierwszych klasach - spotkał się z ostrą krytyką. Urzędnicy pytają więc rodziców o zdanie.

Wybór, czy 6-letnie dziecko pozostaje w przedszkolu, czy idzie do szkoły - zgodnie z ostatnią nowelizacją ustawy o systemie oświaty - ma należeć do rodziców. Ale w Łomży, w ocenie wielu z nich, jest to wybór czysto pozorny. Bo 6-latki tak czy siak miały trafić do szkół.

Poznać zdanie rodziców

Władze Łomży zapowiadają, że utworzą w szkołach podstawowych oddziały przedszkolne dla dzieci sześcioletnich.

- Istniejąca baza przedszkoli w Łomży nie pomieści bowiem trzy-, cztero-, pięcio- i sześciolatków. W drodze społecznego porozumienia samorząd musi zdecydować, jak pogodzić interesy różnych grup społecznych - tłumaczą urzędnicy ratusza.

Wielu rodziców wolałoby jednak pozostawić dzieci w przedszkolach i dopiero jako siedmiolatki posłać do szkół.

Prezydent Mariusz Chrzanowski spotkał się w tej sprawie z dyrektorami przedszkoli i szkół podstawowych. Ustalono, że rodzice w tym tygodniu wypowiedzą się w ankiecie, gdzie chcą posłać swoje dzieci od nowego roku szkolnego. Nie jest to żadna deklaracja, miasto chce jedynie poznać ich zdanie.

Nabory do szkół i przedszkoli odbędą się w drugiej połowie marca.

Zerówka to nie szkoła

Władze samorządowe obecnie gorąco przekonują rodziców, że warto postawić na szkolne zerówki.

- Oddziały przedszkolne w szkołach nie będą różniły się praktycznie niczym od tego, co mogą zaoferować obecnie przedszkola - deklarują.

Każdy oddział prowadzić mają dwie nauczycielki (plus pomoc nauczyciela do każdych dwóch oddziałów). Wyżywienie: drugie śniadanie, obiad, podwieczorek będzie tak samo odpłatne jak w przedszkolach. Oddziały pracować będą przez maksymalnie 10 godzin, również w okresie ferii letnich i zimowych.

Trzylatki do domu?

Jeśli większość rodziców będzie chciała pozostawić dziecko w przedszkolu, miasto czeka sporo problemów do rozwiązania. Po pierwsze zabraknie miejsc w przedszkolach dla trzylatków. A przecież od przyszłego roku samorządy będą miały obowiązek zapewnienia im edukacji przedszkolnej. Miasto nie wybuduje tak szybko nowych przedszkoli, nie wspominając już o kosztach takich inwestycji.

W szkołach powstanie zaś problem „pustego rocznika”, a to może wiązać się ze zwolnieniami nauczycieli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna