Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aktor, kaskader i... masażysta założył w Augustowie teatr. Poznaj Pawła Aksamita, który szykuje kolejną premierę

Anna Gryza - Aneszko
Anna Gryza - Aneszko
Poznajcie Pawła Aksamita, człowieka wielu talentów, który w Augustowie postanowił zamieszkać i założyć teatr.
Poznajcie Pawła Aksamita, człowieka wielu talentów, który w Augustowie postanowił zamieszkać i założyć teatr. A. Gryza-Aneszko
Mogliśmy go oglądać m.in. w takich serialach jak: Belfer, Klan, Pierwsza miłość czy Tancerze. Poza tym, że jest aktorem, jest też kaskaderem, tapicerem i... masażystą. Paweł Aksamit zamieszkał w Augustowie i tu założył teatr.

Paweł Aksamit pochodzi z Kłocka. Jest absolwentem wydziału aktorskiego wrocławskiej filii Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. L. Solskiego w Krakowie. Przez kilka lat mieszkał we Wrocławiu, później w Warszawie i poza granicami Polski, a teraz możemy go spotkać w Augustowie.

Rozmowa z Pawłem Aksamitem. Twórcą nowego teatru w Augustowie

- Poznałem kobietę z Augustowa. Najpierw to ja ją ściągnąłem do Wrocławia i Warszawy, a teraz ona ściągnęła mnie tu – opowiada Paweł. – Zapuszczam już w tym regionie delikatne korzenie. Podoba mi się spokój tego miasta i klimat. Energia, która płynie z tego miejsca, sprzyja tworzeniu - dodaje z uśmiechem.

Mimo, że większą część życia 36-latek spędził w dużych miastach i przyzwyczajony jest do innego tempa funkcjonowania, to ze względu na rodzinę i miłość zdecydował się pozostać w grodzie nad Nettą.

- To, że się przeprowadziłem do Augustowa, nie znaczy, że musiałem porzucić aktorstwo. Dla mnie to nie problem wstać o 5 rano, jechać do Wrocławia, zagrać tam epizod w serialu i wrócić do syna oraz partnerki - wyznaje z uśmiechem.

Bogate aktorskie doświadczenie i ciekawa osobowość

Pawła grę aktorską mogliśmy zobaczyć w kilkunastu serialach, m.in. w takich jak: Belfer, Klan, Pierwsza miłość czy Tancerze. Jak mówi, nigdy nie był aktorem filmowym pierwszoplanowym czy długofalowym teatralnym.

Aktor, kaskader i... masażysta założył w Augustowie teatr. Poznaj Pawła Aksamita, który szykuje kolejną premierę

- Ale wszystkiego w życiu spróbowałem! Grałem w filmach i serialach epizodyczne role, grałem także w teatrze. Pochwalę się, że jestem również kaskaderem filmowym. W 2011 roku ukończyłem Szkołę Kaskaderów Filmowych „13” we Wrocławiu. Zdobyte tam umiejętności wykorzystałem w kilku serialach, m.in. dwa tygodnie temu grałem rolę, gdzie padałem na samochód, odbijałem się od niego i lądowałem na ziemi. Reżyser był pod wrażeniem, że może tak pracować z aktorem, bo jest naprawdę nieliczne grono aktorów z kaskaderskimi umiejętnościami - przyznaje.

Jednym z najciekawszych przedsięwzięć Pawła był dokumentalny eksperyment. Aktor na dwa tygodnie opuścił swój dom, porzucił dorobek materialny i został... bezdomnym. Spał na ulicy, jadł w jadłodajniach, żebrał o pieniądze i jedzenie.

- To była próba zmierzenia się z rzeczywistością. Spędziłem 14 dni na ulicy. Wszystko działo się w Warszawie. Z bezdomnymi spałem, jadłem, brałem prysznic, przebywałem na dworcu i przede wszystkim rozmawiałem. Wiele wniosków wciągnąłem, spojrzałem na bezdomnych z innej strony. Teraz wiem, że tym ludziom, kiedy żebrzą, nie powinno się dawać pieniędzy. Lepiej kupić im jedzenie, bo zebrane pieniądze wydawane są najczęściej na alkohol - opowiada.

Aktor, kaskader, twórca gier, tapicer i... zawodowy masażysta

Aksamit ma na swoim koncie także tworzenie gier komputerowych i występowanie w teledyskach. Jest także... tapicerem.

- Moja rodzina od wielu lat, z pokolenia na pokolenie, zajmowała się meblarstwem. Także i ja zostałem tego nauczony. Przydaje mi się to do robienia scenografii - przyznaje z uśmiechem.

Mimo, że jest zawodowym aktorem, na co dzień w Augustowie leczy ludzi dłońmi - jest technikiem masażystą. Na brak pracy nie narzeka, jednak z miłości do aktorstwa i chęci tworzenia postanowił założyć Podlaski Teatr Współczesny.

- Kiedy tu przyjechałem, nie miałem absolutnie pomysłu, żeby otwierać teatr - śmieje się. - Owszem, zawsze marzyłem, żeby robić coś swojego. W Augustowie zauważyłem, że brakuje takiego miejsca, więc półtora roku temu założyłem Podlaski Teatr Współczesny. Wystawiliśmy już trzy spektakle, a za chwilę odbędzie się premiera kolejnego. Naprawdę prężnie działamy, jak na nasze możliwości. Moim założeniem było granie spektakli każdego dnia, tak jak w zawodowym teatrze. I dalej to podtrzymuję. Na razie pracuję z samymi amatorami, z ludźmi, którzy są pasjonatami sztuki aktorskiej. Pochodzą z całego regionu - dodaje.

Aksamit uważa, że poziom jego aktorów jest bardzo wysoki. Pracuje więc z nimi w sposób zawodowy.

Teatr w Augustowie autorstwa Pawła Aksamita. Ciekawość połączona z prawdziwością

- Zależy mi, żeby w naszym teatrze była prawda. Ona jest najważniejsza. Każdy z moich aktorów jest ciekawy, wyjątkowy, więc wykorzystuję ich potencjał i buduję na podstawie ich prywatnych emocji, cech charakteru spektakle i poszczególne postacie. Scenariusze piszę pod nich - zdradza.

Ostatni spektakl „To tylko praca” był bardzo odważnym przedsięwzięciem. Jego akcja toczyła się w klubie nocnym, więc widz został postawiony w roli klienta, który – poza przebywaniem w atmosferze klubowej – miał możliwość podglądania dziewczyn w pracy. Cały spektakl opierał się na dialogu.

– „To tylko praca” to opowieść o człowieku i jego zmaganiu z przeszłością. Spektakl opisuje losy dwóch kobiet, których drogi skrzyżowały się w jednym z holenderskich klubów nocnych w dzielnicy czerwonych latarni. To opowieść o miłości, stracie i walce z demonami przeszłości - wskazuje reżyser. - To bardzo trudny, ale ważny temat. Na co dzień podejmujemy masę decyzji, które nie mają większego znaczenia w naszym życiu. Jednak każdy z nas chociaż raz staje przed decyzją, która zaważy na reszcie naszego życia. I o takiej decyzji, a raczej jej konsekwencjach, jest ten spektakl - dodaje.

Paweł stawia także na ciekawą promocję swoich spektakli. Ostatnio osobiście roznosił ulotki i wkładał je za wycieraczki samochodów. Większość kierowców i przechodniów myślała, że w Augustowie otwiera się klub nocny.

- Zaciekawiliśmy wiele osób. Niektórzy uwierzyli, że tu powstanie taki klub. A było to po prostu zaproszenie do teatru - uśmiecha się. I dodaje, że aktorki podeszły do swoich ról bardzo poważnie. Przez kilka tygodni uczyły się tańca od profesjonalistek.

Premiera monodramu opisującego życie boksera w Augustowie

Już wkrótce, na przełomie lipca i sierpnia, w augustowskim teatrze odbędzie się kolejna premiera teatralna. Tym razem Podlaski Teatr Współczesny zaprosi na „Drogę Mistrza”.

– To monodram, który opisuje życie boksera. Inspiracją były sylwetki znanych postaci boksu takich jak: Rocky Marciano, Tyson Fury, Chack Webner czy Muhammad Ali. To historia uniwersalna. Zobaczymy mężczyznę po 40-stce, poznamy jego problemy i drogę do sukcesu, zobaczymy jego strach - zdradza reżyser. I dodaje, że spektakl dotknie także tematu depresji, która jest coraz częstsza u sportowców.

Aktor Grzegorz Stankiewicz do swojej roli przygotowuje się nietypowo. Od trzech miesięcy uczy się boksu w augustowskim klubie „Sztorm”. Co ciekawe, sceną w tym przedstawieniu będzie... ring bokserski.

- Ten spektakl ma wiele warstw. Dotknie wielu problemów. Nie zdradzam szczegółów - mówi zapraszając na premierę Aksamit.

Reżyser nie spoczywa na laurach. W planach ma zakup budynku w Augustowie, w którym powstałby teatr z prawdziwego zdarzenia. Dziś wspólnie z aktorami ćwiczy i wystawia na scenach w Osiedlowym Domu Kultury oraz w Augustowskim Centrum Edukacyjnym. Jednak marzy o stworzeniu w tym mieście zawodowego teatru.

- Już rozmawiam z moimi znajomymi aktorami, reżyserami, jakieś pierwsze przymiarki są. Może do końca roku nawiążę taką współpracę i uda się zrealizować czysto zawodowy spektakl - mówi tajemniczo. - Marzę o tym, żeby ludzie z Warszawy czy innego dużego miasta przyjeżdżali do Augustowa specjalnie na nasze spektakle. Do tego dążymy i pewnie w przyszłości nam się to uda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna