Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alarmujące wyniki akcji. Lepiej zrobić badania, nawet jak nie ma objawów

(luk)
W akcji badania nerek brała udział m.in. wiceprezydent Renata Przygocka
W akcji badania nerek brała udział m.in. wiceprezydent Renata Przygocka
Prawie 30 proc. przebadanych podczas akcji "Nefrotest" ma wyniki, które mogą świadczyć o rozwijającej się chorobie nerek.

Dwa tygodnie temu darmowym badaniom poziomu kreatyniny we krwi poddało się 421 osób. U 125 z nich wykryto nieprawidłowości.

Akcja, która odbywała się w Międzynarodowym Centrum Dializ przy szpitalu MSW w Białymstoku, miała na celu upowszechnienie wiedzy o chorobach układu moczowego i przekonaniu do regularnych badań profilaktycznych pod kątem chorób nerek. Bezpłatne testowanie cieszyło się dużym zainteresowaniem białostoczan, z badań skorzystała m.in. wiceprezydent miasta Renata Przygocka.

Okazało się, że akcja była bardzo potrzebna.

- Badaliśmy poziom kreatyniny we krwi, a z tego wyniku i dodatkowych danych laboratorium wyliczało wskaźnik przesączania kłębuszkowego (e-GFR), który pokazuje, jak skutecznie pracują nerki. Wykryliśmy podwyższoną kreatyninę u 9 proc. przebadanych. Nieprawidłowy poziom e-GFR miało natomiast 125 osób.

Może to oznaczać, że mają chore nerki - mówi dr n. med. Marek Kalinowski, szef Międzynarodowego Centrum Dializ w Białymstoku. - Już podczas badania przekazywaliśmy karteczki z normami i prośbą, by chorzy z wynikami poza normą pokazali wynik swojemu lekarzowi rodzinnemu, który w razie potrzeby skieruje ich do dalszej diagnostyki lub konsultacji nefrologicznej.

W Polsce, według różnych szacunków, choruje na nerki 4 do 4,5 mln osób (około 10 proc. populacji). Schorzenie rozwija się skrycie, długo nie dając objawów, dlatego większość osób nie jest świadoma choroby. Stąd tak ważna jest profilaktyka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna