Dziś, o godzinie 19 w Bydgoszczy rozpocznie się pierwszy mecz o utrzymanie w Lidze Siatkówki Kobiet. Pronar-Zeto Astwa AZS Białystok walczy do czterech zwycięstw z Centrostalem. Andrzej Niemczyk to już legendarny trener, który dwukrotnie doprowadził polskie siatkarki do mistrzostwa Europy. Obecnie komentator sportowy i redaktor naczelny miesięcznika "Super Volley", specjalnie dla naszych Czytelników analizuje szanse obu drużyn.
Wasza forma kontra ich rutyna
- Siatkarki Centrostalu grają tragicznie cały sezon. Nie miały nawet momentu, w którym by wyraźnie poprawiły formę. Natomiast w Białymstoku, po zmianie trenera, zespół gra dużo lepiej. Drużyna jest poukładana, a dziewczyny dynamiczne - mówi Niemczyk.
Najbardziej znany polski szkoleniowiec ostatnich lat dodaje jednak, że Centrostal ma także swoje, spore atuty: - Bydgoszczanki dysponują rutynowanym składem i mogą się odbudować na baraże. Dlatego moim zdaniem, szanse są wyrównane. Wy macie lepszą formę, a mniej rutyny, w zespole Centrostalu jest odwrotnie - uważa Niemczyk.
"Wojak" Magda Saad
Byłego trenera kadry zapytaliśmy o porównanie zawodniczek na poszczególnych pozycjach w obu zespołach. Nie zastanawiając się długo, wypalił: - Wasz wielki atut to środkowe: Alena Hendzel i Dominika Koczorowska. Trzecia pozycja, którą macie silniejszą, to rozegranie (nasza Olga Palczewska kontra Swietłana Gałkina i Justyna Łunkiewicz - przyp. red.).
Niemczyk przyznał, że na przyjęciu przewagę ma Centrostal (Dorota Ściurka i Joanna Kuligowska, a po naszej stronie Joanna Szeszko i Katarzyna Walawender), jednak zaznacza: - Na wszystko jest metoda. Ostra zagrywka utrudni grę przyjmującym. Trzeba tylko odważyć się na odpowiedni plan, a siatkarki muszą go zrealizować - mówi.
Na ataku, wobec ostatnio nierównej formy Tatiany Hardiejevej, Petya Cekova wydaje się być groźniejsza. Natomiast najciekawszy pojedynek czeka nas na pozycjach libero: była mistrzyni Europy Dominika Leśniewicz przeciwko naszej Magdzie Saad.
- Leśniewicz ma oczywiście olbrzymie doświadczenie, ale Saad to moja ulubiona libero! Prawdziwy "wojak". Ona musi "złapać" w meczu kilka piłek i potem już żadnej nie odpuści. W przyjęciu może być różnie, ale w obronie Leśniewicz nie wykona takich akcji jak Magda. Gdyby nie kontuzje, ta dziewczyna rozwinęłaby się już dużo bardziej - kończy Andrzej Niemczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?