Andrzej Strumiłło będzie miał swoją galerię w Suwałkach

Obrazy, fotografie oraz rzeźby można oglądać w otwartej wczoraj galerii profesora Andrzeja Strumiłły.

To są zaledwie próbki mojej twórczości - mówi artysta. - Niestety, nie ma gdzie pokazać wszystkiego, za mało jest pomieszczeń. Ufam jednak, że kiedyś to się zmieni.

Centrum Sztuki Współczesnej Galeria prof. Andrzeja Strumiłły mieści się na parterze komunalnej kamienicy przy Kościuszki 45. Decyzja o przekazaniu obiektu na potrzeby galerii zapadła dwa lata temu. Uchwała miejskich radnych została zrealizowana dopiero w tym roku. Władze miasta kosztem 650 tys. zł przygotowały pięć wystawienniczych sal.

- Mam nadzieję, że galeria będzie służyła zarówno środowisku twórczemu, jak też mieszkańcom miasta i gościom - mówi prezydent Józef Gajewski. - Będzie miejscem spotkań artystów nie tylko miejscowych.

W jednej z sal wyeksponowane zostały płótna prezentujące psalmy, będące od lat miejskimi zbiorami. W czterech pozostałych - prace mieszkającego w podsuwalskiej Maćkowej Rudzie profesora Strumiłły. Choć, jak przyznaje artysta, najbliższe jego sercu są obrazy, to na wystawie znalazły się zarówno ilustracje, jak też fotografie i rzeźby. Niektóre dzieła sprzed pół wieku.

- To przegląd mojego dotychczasowego dorobku - dodał Strumiłło. - Pokazuję to, co ocalało. Część prac, bowiem, musiałem sprzedać, aby żyć. Ekspozycje nie będą stałe. Przynajmniej część prac artysta zamierza wymieniać. Jak często, nie wiadomo. - Chciałbym, aby to miejsce tętniło życiem - dodaje profesor. - Będziemy więc organizować pokazy filmów, spotkania robocze z młodzieżą. Mam też zbiory innych artystów, które chciałbym tutaj pokazać.

Jak często profesor będzie bywał w Suwałkach, jeszcze nie wiadomo. Tuż po świętach ma być ustalony program pracy galerii. Dziś wiadomo tylko, że czynna będzie codziennie. Od poniedziałku do piątku w godz. 8-16. W soboty i niedziele natomiast od godz. 9 do 17. W galerii będzie też można kupić prace Andrzeja Strumiłły. I to nie tylko te, które zostaną wystawione.