Anna Faber zawitała do Hajnówki w ramach Podlaskiej Oktawy Kultur. Wraz zespołem dała świetny koncert na swojej harfie elektrycznej.
- Harfa to bardzo delikatny instrument - mówiła artystka.
Anna Faber jest warszawianką, ale koncertując dużo podróżuje po całym świecie.
- Rodzina jej mamy i babci pochodzi z Hajnówki - mówiła Jadwiga Lach-Kuczkin, kierownik artystyczna Hajnowskiego Domu Kultury.
Harfistka w Hajnówce starała się dopasować do konwencji Podlaskiej Oktawy Kultur i zagrała kilka utworów opartych na pieśniach ludowych. Przedstawiła też kilka swoich kompozycji instrumentalnych zbliżonych do twórczości szwajcarskiego muzyka Andreasa Vollenweidera.
Artystka gra na harfie niemal od dzieciństwa. Jej mama - śpiewaczka operowa - posłała ją do szkoły muzycznej, gdzie oprócz lekcji harfy uczyła się śpiewu, rytmiki oraz gry na fortepianie i... perkusji. Nic dziwnego, że później wykorzystywała liczne swoje talenty, co pozwoliło jej zająć czołowe miejsce wśród europejskich gwiazd harfy.
- Wyszłam od muzyki klasycznej, której zawdzięczam technikę i rozumienie muzyki, a także tysiące recitali z orkiestrą w całej Europie - mówiła Anna Faber.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?